Artykuły

Trwanie pod pozorami życia

Sympatycy młodych brutalistów otrzymali od łódzkiego Teatru im. Jaracza prezent: "Polaroidy. Kilka ostrych zdjęć" Marka Ravenhilla - guru brytyjskich dramaturgów neonaturalizmu.

Tekst nie grzeszy wysoką jakością i trudno powiedzieć, by był napisany z bezbłędnym wyczuciem sceny. Tym większe uznanie należy się reżyserowi Andrzejowi Majczakowi, a nade wszystko aktorom (zagrali znakomicie), którzy umieli wykreować zeń zajmujący spektakl stanowiący oryginalne dzieło sztuki.

Bohaterowie Ravenhilla, podobnie jak Szekspira czy Becketta, żyją nadziejami na lepszą przyszłość, boją się uczuć, uprawiają grę pozorów, bronią przed miłością, za fanfaronadą skrywają lęki, dezynwoltura i powierzchowność są ich kostiumami. Pięknie o takich uczuciach i drodze emocjonalnego rozwoju pisali poeci, dramaturgowie (w bogatej historii) wzbijali tumany obłoków, by jak najgłębiej sięgnąć do ludzkiego wnętrza, zobaczyć najskrytsze tajemnice i opowiedzieć o nich.

Tymczasem Ravenhill, by mówić o strachu, tabu, miłości, kłopotach z samookreśleniem, a nawet polityce, nie zagląda do wnętrza ludzkiego, a najzwyczajniej wywleka to wnętrze na wierzch. Czyni to bez obiekcji, dostosowując formę do treści. Bo też adresatem sztuki Brytyjczyka nie są ludzie z high society, wyedukowani na wyższych uczelniach i przez dobre domy. "Polaroidy" napisane są dla ludzi, którzy tajemnicy miłości nie szukali u Petrarki, a pod adresem www.love albo lepiej - www.hardsex.

Jest takie pokolenie młodych ludzi, którzy za wiele nie czytają, których ogarnia wirtualna rzeczywistość z komputera, plastikowy świat estetyki z supermarketów i uczuć z nocnych wojaży po mieście. Dla nich używanie wulgarnych zwrotów nie jest kwestią "zabawy z formą" (modnej dziś w wielu gronach inteligencji), ale naturalnym językiem. I takim skrajnie zwulgaryzowanym językiem nie tylko mówią, ale porozumiewają się bohaterowie Ravenhilla.

Tim (Mariusz Witkowski) ma AIDS i wynajmuje sobie za spore pieniądze Victora (Kamil Maćkowiak), który ma spełniać jego zachcianki. Umowa trwa tak długo, póki wszystko pozostanie w sferze konwencji, póki nie pojawi się uczucie. Wierzą, że nie może pojawić się, bo to po prostu niemożliwe. Tymczasem z seksu wyradza się miłość, za którą obaj będą musieli zapłacić. Tim życiem, Victor poznaniem uczucia; nie będzie łatwo znów prostytuować się ze świadomością, że miłość jednak istnieje.

Nie lepiej przedstawia się sytuacja Nicka (Dariusz Siatkowski): po odsiedzeniu wyroku zjawia się w świecie, w którym ideały wywrócone zostały na nice, a w najlepszym przypadku przestały obowiązywać. Ci, których niegdyś potępiał, prosperują w doskonałej symbiozie z dawnymi prześladowcami. Interesem jest już wszystko. Wie o tym doskonale Nadia (Matylda Paszczenko), tancerka go-go sprzedająca swe ciało po niewygórowanej cenie, pozwalająca bić się dawnemu sutenerowi. Nadia wie jednak coś więcej: człowieka można kochać za to, co ma w środku.

Ravenhill nie poprzestaje na wykładaniu współczesnych lęków w sferze emocjonalnej. Stara się również zająć stanowisko jako obywatel społeczeństwa konsumpcyjnego. Robi to jednak dość powierzchownie i naiwnie, wskazując na sadystycznego alfonsa jako osobowość bardziej godną miłości (bo on bije ze strachu, a to znaczy, że ma wnętrze) niż Helen (Grażyna Walasek) - dawna bojowniczka i kochanka Nicka, dziś radna korzystająca ze wszystkich przywilejów władzy (w środku pusta jak bęben). Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Nick "kończy" u niej jako pomoc domowa i seksualna. Zatem wszystko jest na sprzedaż. A może jednak nie? Może wypadałoby o tym pomyśleć?

"Polaroidy" mają, moim zdaniem, bardzo określonego adresata. Uważam, że sztukę powinna obejrzeć młodzież 16-22-letnia. Dla niej świat "Polaroidów" będzie ostrzeżeniem: kilka ostrych zdjęć nie zastąpi życia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji