Łódź. Będzie konkurs na dyrektora Powszechnego
Magistrat ogłosi konkurs na stanowisko dyrektora Teatru Powszechnego. Wiceprezydent Agnieszka Nowak poinformowała o tym we wtorek po południu dyrektor Ewę Pilawską, która kieruje Powszechnym od 13 października 1995 roku. Wiceprezydent Nowak zapowiedziała, że Ewa Pilawska może wziąć udział w tym konkurs
Decyzja w sprawie dyrektora Teatru Powszechnego była wyczekiwana od czasu, kiedy Urząd Miasta Łodzi ujawnił wyniki kontroli w teatrze. Przeprowadzono ją w listopadzie 2011 r. Audytorzy z UMŁ sprawdzali finanse i politykę kadrową. Z długiej listy nieprawidłowości najpoważniejsze zarzuty dotyczą bezprawnego - zdaniem kontrolerów - przyznawania przez Pilawską nagród pracownikom i współpracownikom teatru. W 2010 r. 17 pracowników teatru dostało łącznie 129 tys. zł nagród i premii, a w 2011 r. 19 osobom wypłacono łącznie 134 tys. zł.
Rekordowe nagrody i premie dostali pracownicy księgowości (37,4 tys. zł główna księgowa, 12 tys. zł - zastępca i 8,6-9 tys. zł - pozostałe księgowe). W 2011 r. pracownicy księgowości dostali od 10 do ponad 16 tys. zł. Kontrolerzy mieli też zastrzeżenia do zlecenia na scenariusze zajęć edukacyjnych o teatrze pt. "Molier w pudełku". Zlecenie za 26 tys. zł dostała córka księgowej teatru, nauczycielka w szkole. Efektem pracy było 28 teczek z kserokopiami książek, artykuły o pisarzach, aktorach i reżyserach. "Materiał merytoryczny będący podstawą opracowania scenariuszy został przekopiowany słowo w słowo z encyklopedii internetowej Wikipedia, portalu Polonistyka Online, portalu Edukacyjne Forum Dyskusyjne, ze strony sredniowiecze.klp.pl, z serwisu Kulturalnej Polski. Wykonawca dzieła nie powołał powyższych źródeł jako bibliografii, z której korzystał przy tworzeniu dzieła, czym mógł naruszyć prawa autorskie innych osób" - napisali kontrolerzy.
Umowa o pracę na czas nieokreślony, jaką ma Ewa Pilawska, wygasłaby - zgodnie ze zmianami w ustawie o prowadzeniu działalności kulturalnej - w końcu tego roku. Bez względu na wyniki kontroli magistrat miał dwa wyjścia: przedłużyć umowę na od trzech do pięciu sezonów albo ogłosić konkurs. Władze miasta wybrały konkurs.
