Artykuły

TVP. Dziennikarze zatańczyli w "Kopciuszku"

Pod reżyserskim okiem Krystyny Jandy dziennikarze różnych mediów przez dwa dni nagrywali w studiach na Woronicza bajkę. TVP i TVN nadadzą ją jesienią. Dochód z DVD wesprze chore dzieci.

- Odważnie. Spójrz jej prosto w oczy. I prowadź szeroko. Dookoła - komenderuje Krystyna Janda. - A teraz mogę prosić o aviomarin? - rzuca Szymon Majewski, posłusznie wykonawszy kilka obrotów z Moniką Olejnik [na zdjęciu] w ramionach. Wpasowany w strój królewicza, Majewski nie zapomina o roli, w jakiej występuje w rodzimej TVN. Na planie charytatywnej produkcji (nikt za udział w "Kopciuszku" nie dostaje wynagrodzenia) pełni rolę nadwornego wesołka.

Kiedy pani reżyser radzi, by korzystał z rąk, obrazując stan gorących uczuć bohatera, rzuca: - Religą mogę polecieć? - I chwyta się za serce.

Znacznie więcej dystansu wykazuje Kopciuszek - Monika Olejnik. Burza złotych loków nie jest w stanie ukryć uważnego spojrzenia, którym doprowadza do nerwowego dygotu niejednego polityka.

- Konkretna jak na wizji, ale i otwarta na eksperymenty - recenzuje Kopciuszka kostiumograf Dorota Roqueplo, która w magazynach TVP musiała wyszperać 31 kostiumów. Tylu dziennikarzy bierze udział w projekcie. Na odważną metamorfozę zdecydowali się Kamil Durczok (Macocha) i Marcin Meller, który w nagłym zastępstwie za Iwonę Schymallę przejął rolę Panny Katarzyny. - Trzeba się przebrać? Proszę bardzo. Nie stanowi to dla mnie problemu - wyznaje.

Problemu nie widzieli też inni, zapracowani na co dzień dziennikarze. Chętnie przystali do projektu m.in. Dorota Gawryluk, Piotr Najsztub, Wojciech Jagielski i Grzegorz Miecugow. Kayah zaśpiewała piosenkę za Kopciuszka, a SiStars wyręczyły w wokalnych popisach złe siostry.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji