Artykuły

Gdy ogłoszono werdykt 37. Gdynia Film Festival, okazało się, że nagrody za scenografię do filmu "W ciemności" otrzymali artyści, którzy pracują w Częstochowie przy spektaklu "Niebezpieczne związki". Premiera realizacji Ingmara Villqista zapowiedziana jest na 24 czerwca.

Jak już wiedzą miłośnicy kina, na festiwalu w Gdyni film Agnieszki Holland "W ciemności" zgarnął niemal całą pulę nagród. 12 maja przed publicznością, obok reżyserki odbierającej Złote Lwy stanęli też autorzy scenografii - Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński. - Właśnie oni przygotowują u nas scenografię do "Niebezpiecznych związków" - informuje Joanna Karkoszka-Toborek, szefowa promocji w częstochowskim teatrze.

Spektakl produkowany jest wspólnie przez dwie sceny: im. Mickiewicza i Teatr Nowy w Zabrzu. Reżyseruje go twórca bardzo ceniony - Ingmar Villqist (pod tym pseudonimem ukrywa się Jarosław Świerszcz). Był w przeszłości dyrektorem katowickiego Biura Wystaw Artystycznych, zastępcą dyrektora warszawskiej Zachęty, dziś znany jest jako znakomity dramatopisarz i reżyser, wykładowca akademicki, założyciel nieinstytucjonalnego Teatru Kriket w Chorzowie. Związany z "Gazetą" krytyk Roman Pawłowski w swojej "Teatralnej Piątce na XXI wiek" pisał o Villqiście: "Umieszczam go z przekonaniem, że to wielki talent dramatopisarski. Villqist, który pisze o podstawowych uczuciach: miłości, nienawiści, lęku przed śmiercią, może uwolnić polską dramaturgię od języka groteski i absurdu, który zdominował teatr XX wieku, i wprowadzić nas w inne myślenie o człowieku".

W przedstawieniu wystąpią Renata Dancewicz oraz - z częstochowskiego grona - Agnieszka Łopacka, Czesława Monczka, Sylwia Oksiuta i Robert Rutkowski. Będą także aktorzy z Zabrza.

"Niebezpieczne związki" to dokonana przez Christophera Hamptona adaptacja powieści Pierre'a Chaderlosa de Laclos. Pamiętamy jej słynną filmową realizację z udziałem Glenn Close, Johna Malkovicha i Michelle Pfeiffer. Na swojej stronie internetowej Teatr im. Mickiewicza zachęca widzów do oglądania, podkreślając, że to jedna z najbardziej frapujących i zagadkowych historii miłosnych, że należy do kanonu klasyki literatury, ale wcale przez to traci na aktualności. Porusza bowiem kwestie uniwersalne - stawia pytania o granice wolności, niezależności, o możliwość manipulacji emocjami, o ponadczasowy konflikt między sercem a rozumem, a także między kobietą a mężczyzną.

Premierę zaplanowano na 24 czerwca.

Wcześniej - 15,16 i 17 czerwca - Teatr im. Mickiewicza pokaże przedpremierowo spektakl "Być jak Kazimierz Deyna". To Polaków portret własny w sosie gorzko-słodkim, opowieść o życiu dojrzałego dziś mężczyzny, urodzonego podczas meczu Polska-Portugalia, kiedy Deyna strzelił decydującego gola. Reżyseruje znakomity, znany już w Częstochowie Gabriel Gietzky. Oficjalna premiera we wrześniu.