Artykuły

Terrarium

"Ocalenie" w reż. Macieja Podstawnego z Teatru Polskiego na V Europejskich Spotkaniach Teatralnych "Bliscy Nieznajomi" w Poznaniu. Pisze Joanna Żabnicka w Gazecie Festiwalowej.

"Ocalenie" w reżyserii Macieja Podstawnego nie oszczędziło widzów. Ci, którzy spodziewali się zobaczyć historię człowieka będącego w stanie wybawić siebie od egzystencjalnych wątpliwości, zawiedli się. Trwające ponad trzy godziny przedstawienie było zapisem zwierzęcej walki o ostatni oddech u schyłku ludzkiego świata.

Do stworzenia tego spektaklu posłużyły trzy teksty: "Letnicy" Maksyma Gorkiego oraz filmy Andrieja Tarkowskiego: "Ofiarowanie" i "Stalker". Z tego złożenia powstała dość nierówna matryca, w której - zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszą z trzech części spektaklu - mówienie jest jedynym sposobem spędzania - i przepędzenia - czasu. Jednak dialogi pochodzących z różnych dzieł bohaterów przypominają rozmowy postaci Czechowa, w których nikt nikogo nie słucha, kolejne kwestie nie tworzą logicznej dysputy. Wisząca nad ludźmi zagłada nie powstrzymuje ich jednak od roszczenia pretensji, okazywania agresji i znudzenia. Nastrój tej części kojarzyć się może z atmosferą filmów Nikity Michałkowa, zwłaszcza z tą ze Spalonych słońcem.

W miarę upływu czasu (trudno mówić tutaj o linearnym postępie wydarzeń) dostrzec można jednak zmiany w zachowaniu ludzi - Włas i Aleksander po kłótniach z kobietami siadają w oszklonym zimowym ogrodzie pełnym roślin i, udając zachowania małp w zoo, zaczynają żuć liście. To przedziwne "zmałpienie", mające miejsce też w drugiej części spektaklu, w całości wypełnionej nagraniem wędrówki Aleksandra, Własa i Wiktora po bezdrożach, jest wyrazem walki o przewodnictwo w stadzie. Co ciekawe, to zezwierzęcenie ma też swoje odbicie w "skowyczeniu" kobiet, które pozostały w domu i oczekują na powrót mężczyzn. Do takiej sytuacji świetnie nawiązuje scenografia: prawa część sceny, czyli wnętrze pomieszczenia, w którym znajdują się bohaterowie, przypomina bowiem wybieg dla zwierząt w zoo; oprócz wspomnianego przeszklonego ogrodu znajduje się też tutaj sauna z przezroczystymi ścianami - istne terraria!

Ciekawa rzecz, że to ludzie, przez swoje zachowanie, nadają tej przestrzeni taki charakter: jedni udają małpy, inni pukają w te szybki, niczym dzieci drażniące zwierzęta. Z takim stanem rzeczy kontrastują (wcale nierzadkie!), uwagi bohaterów o teatralności życia, "charakteryzowaniu" człowieka, o życiu jako o sztuce, pojawiają się też cytaty z Nietzschego i Manna. Jednak dywagacje o kulturze wysokiej zostają zakłócone przez przez okrzyk Własa: "człowiek to przede wszystkim gatunek biologiczny!". Staje się wtedy jasne, że mamy do czynienia nie tylko ze zblazowanym towarzystwem, ale z ludźmi wyzutymi z metafizyki.

Niezmiennie od rozpoznań bohaterów, tkankę spektaklu wciąż tworzą słowa. Najmocniej ich pustą konstatacyjność odczuwa Aleksander. W Ocaleniu mówienie jest przeciwieństwem czynu, synonimem trwonionego czasu; język nie ma tutaj mocy sprawczej - aż do momentu, kiedy ojciec składa go Bogu w ofierze za swoją rodzinę: wtedy dopiero słowa nabierają rytualnego charakteru i są dopełnieniem obrzędu, w finale którego Aleksander odcina sobie narząd mowy w obecności ocalonej, wesoło biesiadującej przy wspólnym stole, rodziny.

Klatka, w której zamknięci zostali bohaterowie Ocalenia, jest dość gęsta. W zasadzie trudno pogodzić wszystkie wątki, tym bardziej, że postaci z konkretnego tekstu zdają się nie być zadowolone z dzielenia tej dramatycznej konstrukcji z obcymi. Wypreparowany świat, w którym się znaleźli przypomina terrarium, które, próbując być namiastką rzeczywistości, jest jej bezlitosnym wykoślawieniem, a człowiek, rozpięty między naturą i kulturą, znajduje się w sytuacji permanentnego tragicznego konfliktu. I wygląda na to, że reszta jest milczeniem. Tak mógłby powiedzieć Aleksander ale - z oczywistych względów - nie powie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji