Artykuły

Warszawa. Premiera "Kopciuszka" w Polonii

W Teatrze Polonia trwają ostatnie próby przed premierą "Kopciuszka". - Zależy mi, żeby to było nie tylko spotkanie z Kopciuszkiem, ale też z wierszem - mówi reżyserka spektaklu Maria Ciunelis.

Rozmowa z Marią Ciunelis, reżyserką "Kopciuszka".

Dorota Wyżyńska: "Kopciuszka" znają wszystkie dzieci. Wyssały tę bajkę chyba z mlekiem matki. Tym większe wyzwanie dla reżysera.

Maria Ciunelis: To prawda, trudno się zorientować, kiedy pierwszy raz usłyszały o Kopciuszku. Ale zauważyłam, że znają przede wszystkim wersję disnejowską. Nie czytają tej mrocznej braci Grimm ani uroczej bajki Brzechwy. Powstaje mnóstwo książeczek na bazie "Kopciuszka" nawiązujących do estetyki disnejowskiej, opowiadających tę historię, ale skrótowo, bez wdzięku.

Dlatego pani sięgnęła po wersję Jana Brzechwy.

- Zależy mi, żeby to było nie tylko spotkanie z Kopciuszkiem, ale też z wierszem. Wiersz, zabawa słowem dodają smaczku temu tekstowi. Chciałabym pokazać dzieciom, że można bawić się wierszem. Mam wrażenie, że naszym dzieciom brakuje kontaktu z poezją. Kiedyś choćby w telewizji można było obejrzeć programy dla dzieci, w których aktorzy mówili wierszem. Dziś są kreskówki. "Ojejku, muszę się nauczyć wiersza na pamięć" - wzdychają nasze dzieci. Sprawia im to trudność. Mówienie wierszy kojarzy się im z nudną akademią. Nie mają w tym przyjemności. Może ich trochę przekonamy, że warto.

A rodzice przypomną sobie, jak słuchali "Kopciuszka" w wersji Brzechwy na płycie.

- To będzie dla nich podróż sentymentalna. Nasze pokolenie ma tę wersję Brzechwy zakodowaną w podświadomości. Wiele osób cytuje mi obszerne fragmenty. A piosenki wszyscy znamy świetnie. Słuchaliśmy tej wersji na płycie. Nie było zbyt wielu atrakcji. Teraz jest komputer. Oczywiście "Kopciuszka" Brzechwy też można znaleźć w internecie. Ale trzeba wiedzieć, że warto szukać.

Myślę, że to ważne, aby dzieci miały podobne skojarzenia, podobny bagaż literacko-teatralny, co ich rodzice. Wtedy jest możliwy skrót myślowy. W tym kontekście, kiedy dziecko mówi: "Oj, mamo, oj, mamo", to już wiadomo, o co chodzi. "Ciągle w kółko to samo".

To spektakl familijny, nie tylko dla małych dzieci.

- To spektakl familijny, dla każdego. Dla młodszych uczniów szkoły podstawowej, ale mam nadzieje, że te nieco starsze dzieci też z przyjemnością obejrzą nasze przedstawienie.

Ta bajka w wersji Brzechwy jest troszeczkę, ale uroczo dydaktyczna. Nie trzeba się malować, stroić, wystarczy się umyć i grzecznie zachowywać. To, co jest w nas piękne, to charakter. Ponadczasowe przesłanie. Nie tyle sztuczne rzęsy, ile ładna, czysta buzia i wdzięk osobisty sprawiają, że jesteśmy niesamowite. Nie trzeba nic dodawać młodości, bo ona sama w sobie jest uwodzicielska.

"Kopciuszek" to produkcja niezależna, zrealizowana w Teatrze Polonia przez tę samą ekipę co "Pchła szachrajka", którą od kilku sezonów mogliśmy oglądać na placu Konstytucji.

- Do tej stałej ekipy doszli młodzi aktorzy, m.in. dwie Złe Siostry Agata Sasinowska i Matylda Damięcka. Tytułową rolę zagra licealistka Cynthia Kuźniak. Myślę, że taki 17-letni Kopciuszek będzie bliższy dzieciom, niżby go zagrała dojrzała aktorka.

Z racji tego, że teatr się zrobił kosztowną zabawką, nasza obsada musi być nieco okrojona. Ten sam aktor zagra Narratora i... Macochę. A księciem będzie Sebastian Cybulski. Każdy młody aktor musi swoje odsłużyć. Jakieś frycowe za wejście do teatru trzeba zapłacić. Trudno gra się "pierwszą naiwną" i amanta, ale młody aktor powinien przez to przejść.

W dniu premiery w foyer teatru odbędzie się też wernisaż prac przysłanych na konkurs o "Kopciuszku". Co to za rysunki?

- Wspaniałe. Rozpisaliśmy konkurs na plakat do spektaklu. Mieliśmy odzew z wielu szkół. To też ciekawe wyzwanie, aby dzieci narysowały, zmierzyły się z tym niełatwym gatunkiem, jakim plakat teatralny.

Czerwcowe spektakle "Kopciuszka" w Teatrze Polonia, a w lipcu spektakl wychodzi w plener i będzie grany tak jak kiedyś "Pchła Szachrajka" w lipcowe weekendy na Placu Konstytucji...

- ...a w sierpniu pod Och-teatrem. To dla nas wyzwanie. W plenerze nie będzie tej magii teatru, ale mam nadzieję, że zostanie magia słowa. Magia wiersza.

Teatr Polonia: "Kopciuszek" Jana Brzechwy. Reżyseria: Maria Ciunelis, ruch sceniczny: Anna Iberszer, scenografia: Magdalena Michalska, kostiumy: Michalina Rydel, muzyka: Mieczysław Janicz, opracowanie muzyczne: Konrad Wantrych. Producent: IMPULSIVE ART Cynthia Kaszyńska. Obsada: Matylda Damięcka, Cynthia Kuźniak, Agata Sasinowska, Sebastian Cybulski, Dariusz Błażejewski/Józef Mika. Premiera w sobotę (2 czerwca) o godz. 12. Spektakle przedpremierowe - w piątek (1 czerwca) o godz. 11 i 13.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji