Artykuły

Potęga tytułu

Ostatnia moja przygoda z wywiadem dla jednej z trójmiejskich gazet przekonała mnie, że nie mam szans w walce o rzetelność przekazu moich skromnych przemyśleń. Oto autoryzowany wywiad z pasją i talentem przeprowadzony przez dziennikarza został przez redakcję opatrzony nie tylko tytułem, ale i rzekomym cytatem z mojej wypowiedzi, wytłuszczonym i dominującym nad całym materiałem. "Chciałbym wpuścić młodych do Opery Bałtyckiej, ale oni nie potrafią niczego prócz bełkotu." Nigdy takiego zdania nie powiedziałem, nigdy takiego nie pomyślałem, nigdy bym pod takim bufonowatym zdaniem się nie podpisał - pisze Marek Weiss na swoim blogu.

Badania nad sytuacją czytelnictwa w Polsce pokazują, że coraz większy odsetek ludzi czyta w prasie jedynie tytuły. To etap pośredni pomiędzy epoką, kiedy czytanie gazet było powszechnym obowiązkiem i nawykiem człowieka wykształconego, a erą obrazków, w której wynalazek Gutenberga stanie się obiektem muzealnym. Długie artykuły czytane są tylko z zamiłowaniem przez ich autorów i przekąsem przez ich przeciwników. Krótkie notatki znajdują jeszcze uznanie wśród elit czytelniczych i snobów, maniaków słowa drukowanego i ludzi bezpośrednio zainteresowanych komunikatem dotyczącym ich własnych losów. Większość ogranicza się do studiowania tytułów i dedukowania, co też się za nimi kryje.

Prawdziwą sztuką redakcyjną stało się więc układanie tytułów w taki sposób, by ich atrakcyjność podnosiła wskaźnik sprzedaży gazety i sprawiała, że ten i ów zaciekawiony błyskotliwą koncepcją tytułowej frazy zatrzyma swą uwagę jeszcze przez kilka sekund na artykule i uszczknie z niego kilka pierwszych zdań. Nie ma co lamentować nad takim stanem rzeczy i załamywać ręce nad upadkiem kultury słowa. Tak to jest i będzie coraz gorzej.

Nauczyłem się więc walczyć z dziennikarzami, którzy zaszczycają mnie propozycją wywiadu o jakiejś mojej kolejnej premierze lub sytuacji w Operze Bałtyckiej, o ustalenie wcześniejsze tytułu wywiadu, lub obietnicę, że autoryzacja obejmie również zgodę na jego brzmienie. Jakoś ostatnio udawało mi się dzięki temu uniknąć morderstwa treści i intencji moich wypowiedzi dokonywanych jednym ciosem przez błyskotliwy tytuł, który przekręcał wszystko i powodował, że białe stawało się czarne i odwrotnie.

Ale ostatnia moja przygoda z wywiadem dla jednej z trójmiejskich gazet przekonała mnie, że nie mam szans w walce o rzetelność przekazu moich skromnych przemyśleń. Oto autoryzowany wywiad z pasją i talentem przeprowadzony przez dziennikarza został przez redakcję opatrzony nie tylko tytułem, ale i rzekomym cytatem z mojej wypowiedzi, wytłuszczonym i dominującym nad całym materiałem. "Chciałbym wpuścić młodych do Opery Bałtyckiej, ale oni nie potrafią niczego prócz bełkotu."

Nigdy takiego zdania nie powiedziałem, nigdy takiego nie pomyślałem, nigdy bym pod takim bufonowatym zdaniem się nie podpisał. Ale cóż z tego, skoro większość przeczytała to jako fragment wywiadu i nie zadała sobie trudu, żeby się przekonać, że w wywiadzie takiego zdania nie ma. Jest wywiad drukowany maczkiem, jest drukowany tłustym drukiem cytat, na którym większość poprzestanie i jest w setkach osób ugruntowane przekonanie, że Operą Bałtycką kieruje stary pyszałek, który nie rozumie fali przemian.

Cóż z tego, że w kolumnie ze sprostowaniami życzliwa redakcja zamieści wiadomość, że ja tak o młodych reżyserach nie myślę, skoro to sprostowanie pójdzie maczkiem, a tego formatu większość od dawna już nie czyta. Większość nie przeczyta również tej blogowej notatki. Pozostanie tylko tytuł, który głosi "potęgę tytułu". Pokiwa więc ten i ów głową ze zrozumieniem, że faktycznie tytuł potęgą jest i basta i ta refleksja w zupełności mu wystarczy.

Czy więc warto pisać więcej niż jedno zdanie? Będę się upierał, że warto. Czas płynie coraz szybciej, ale może to złudzenie? Może aż tak się nie spieszymy? Może jest czas na cały artykuł, na powieść, symfonię, operę? Może nawet warto przeczytać coś po raz drugi, przyjść na operę nawet kilka razy? Przecież żyjemy coraz dłużej!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji