Artykuły

Paweł Łysak: Popiełuszko, bohater wszystkich Polaków

- Podeszliśmy do tematu bardzo poważnie, ale nie na przysłowiowych kolanach. Za to w sposób pozwalający dotrzeć do przesłania i tego, czego nas dzisiaj uczy Jerzy Popiełuszko - mówi reżyser PAWEŁ ŁYSAK przed premierą w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Już jutro kolejna premiera bydgoskiego Teatru Polskiego. Tym razem spektakl będzie poświęcony postaci ks. Jerzego Popiełuszki. To przedstawienie wywoływało kontrowersje na długo przed premierą. Paweł Łysak, dyrektor bydgoskiej sceny i reżyser "Popiełuszki", uspokaja jednak, że spektakl nie będzie dotyczyć tylko sytuacji w Kościele. Również kwestii bardziej uniwersalnych: od światopoglądu po wartości, według których żyjemy.

***

Rozmowa z... PAWŁEM ŁYSAKIEM [na zdjęciu], reżyserem spektaklu "Popiełuszko", najnowszej premiery Teatru Polskiego w Bydgoszczy:

Trudno było zachować dystans do tematu i samej osoby księdza Jerzego podczas prac nad spektaklem?

- Temat jest trudny i na pewno niełatwo przy nim o dystans. Traktuje o istotnych dla Polaków sprawach. Do tego sam mord, umęczenie, to rzeczy, które poruszają każdego człowieka, nawet kiedy pochylamy się nad nimi fikcyjnie, w teatrze. Podeszliśmy więc do niego poważnie, choć nie na kolanach. Za to w sposób pozwalający dotrzeć do przesłania i tego, czego nas dzisiaj uczy Jerzy Popiełuszko. Do tego, o co walczył i co jest dla nas ważne.

Na przedpremierowej konferencji mówił pan, że spektakl traktuje o wspólnocie. Jak w takim razie pana zdaniem ksiądz Jerzy widziałby dzisiejszą rzeczywistość?

- Mówiłem też, że bohaterowie umierają młodo, wyznaczając pewne kierunki. To jest ich tragedią, ale i przywilejem, że potem nie muszą brać udziału ani patrzeć, jak rozwija się sprawa, o którą walczyli. Nie ponoszą odpowiedzialności za wynik. W przypadku księdza Popiełuszki chodzi oczywiście o wolność i godność człowieka. Na to pytanie nie ma więc odpowiedzi.

Spektakl wskaże przyczyny rozłamu, jaki zarysował się obecnie w społeczeństwie?

- Raczej nie. Myślę, że zwłaszcza starsze pokolenia pamiętające czasy Solidarności mają świadomość rozłamu, którego mogliśmy ostatnio doświadczyć choćby pod pałacem prezydenckim. Na pewno myślą, która kieruje tym przedstawieniem, jest chęć szukania sposobu na zasypanie tego rowu. Uważam, że postacią dającą nam przykład jak to uczynić jest ksiądz Jerzy Popiełuszko, bohater wszystkich Polaków bez względu na światopogląd, religię, czy poglądy polityczne.

A jak w spektaklu odnajduje się postać głównego bohatera - Antypolaka?

- To osoba, która wyraża sprzeciw. Mówi, że nie chce być z Kościołem, że poza nim czuje się równie dobrym Polakiem i buntuje się przeciw osobie Popiełuszki jako świętego. To ostatnio coraz popularniejsza postawa. Na pewno jest osobą buńczuczną, ale cala sztuka to opowieść o jego drodze do uniwersalnego przesłania księdza Jerzego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji