Warszawa. Gwiazdy zeznają przeciw Szapołowskiej
Trwa proces pochodzącej z Torunia aktorki, która przed sądem walczy z dyrektorem Teatru Narodowego
Sprawa między Grażyną Szapołowską a kierującym teatrem Janem Englertem trwa od wielu miesięcy. Aktorka, która urodziła się w Bydgoszczy, a lata młodzieńcze spędziła w Toruniu, żąda przywrócenia do pracy w Narodowym, skąd Englert wyrzucił ją po tym, jak zamiast spektaklu wybrała jurorowanie w telewizyjnym show "Bitwa na głosy". Szapołowska próbuje dowieść, że dyrektorowi zdarzało się udzielać aktorom zgody na udział w takich przedsięwzięciach, a nawet odwoływać z tego powodu spektakle. Na razie jednak szala zwycięstwa wydaje się przechylać na rzecz Englerta. Szapołowską pogrążyły m.in. zeznania innej pochodzącej z Torunia gwiazdy Małgorzaty Kożuchowskiej, która przed sądem opowiedziała, że dla pracy w teatrze musiała zrezygnować z udziału w programie telewizyjnym o ekologii.
Teraz - jak donosi "Super Express" - pełnomocnik szefa Teatru Narodowego postanowił powołać na świadka inną wielką gwiazdę Ewę Wiśniewską. Jeśli patrzeć na liczbę świadków obu stron, należy spodziewać się, że Szapołowska zostanie przygnieciona lawiną niekorzystnych dla niej zeznań. Wyrok ma zapaść we wrześniu.