Artykuły

Nowe misterium Dejmka

Kazimierz Dejmek nie tylko ukochał staropolskie misteria, nie tylko zapoznał z nimi współczesnego widza i zaraził go własną miłością, ale też zna­cznie przesunął wstecz źródła polskiego stylu teatralnego: od romantyzmu do średniowiecza. Dotychczas interesowały go je­dnak przede wszystkim staro­polskie misteria pasyjne i rezu­rekcyjne; one też legły u pod­staw najsłynniejszych jego wi­dowisk misteryjnych: "Historyji o Chwalebnym Zmartwychwsta­niu Pańskim" i "Dialogus de passione". Tematykę, bożonaro­dzeniową odstępował dotąd Dej­mek schillerowskiej "Pastorał­ce", wychodząc zapewne ze słu­sznego założenia, że trudno by­łoby powrócić do niej unikając powtórzeń lub analogii.

I oto, po latach swoich do­świadczeń w misteryjnej mate­rii teatralnej, Kazimierz Dej­mek przełamał się wreszcie; się­gnął i on do bożonarodzenio­wych dialogów staropolskich. Uczynił to zresztą, jak należało się spodziewać, inaczej niż Schiller. Dotarł do innych tek­stów i innych kolęd polskich (opracowanie muzyczne Wit Zawirski), rzucając przy tym sce­ny betlejemskie na szersze tło historii świętej.

"Gra o Narodzeniu i Męce" w Teatrze Polskim to widowi­sko wielkie, zarówno w dosło­wnym, jak i przenośnym tego słowa znaczeniu. Po mistrzow­sku chroni uroki wykorzystanych prymitywów literackich, zachowuje ów specyficzny styl dejmkowskiej staropolszczyzny teatralnej, urzeka pięknem so­czystej polszczyzny starej daty. Jest przy tym przedstawieniem uniwersalnym w swej wymo­wie, bardzo współczesnym, choć śledzi przecież i przedstawia wyłącznie ewangeliczne motywy narodzenia Dzieciątka, zdrady i pojmania, aż po mękę i śmierć Chrystusa w ujęciu anonimo­wych autorów staropolskich. No­wy spektakl Dejmka jest po prostu teatralną kreacją żywota Jezusa z Nazaretu, Boga-Człowieka, ale i człowieka symbolu, którego legenda tak nierozer­walnie zrosła się z naszą cy­wilizacją i tak mocno wrosła w glebę polskiej kultury naro­dowej.

Na oddzielne słowa uznania zasłużyła sobie w tym przed­stawieniu scenografia Jana Po­lewki: prosta, szorstka, zgrze­bna, przywołująca wspomnienie tradycyjnego polskiego krajo­brazu w ludowej stylizacji. Współgrają z nią wspaniałe rzeźby-świątki wg projektu Zbi­gniewa Kowalewskiego. Podob­nie jak poprzednio w ,,Dialogus de passione" Dejmka, również w tym spektaklu rzeźby Chrystu­sa i Matki Boskiej współdziała­ją z aktorami i grają tu swo­je prawdziwie wstrząsające ro­le; zwłaszcza w zasadniczej - pasyjnej części widowiska. Dla zespołowego aktorstwa "Gry o Narodzeniu i Męce" trudno zna­leźć słowa uznania.

Bożonarodzeniowa propozycja premierowa Kazimierza Dejmka niewiele ma wspólnego z trady­cyjną w tym okresie atmosfe­rą powszechnej radości i opty­mizmu. Odwołując się do ko­rzeni kultury narodowej, jest ona głęboką refleksją artysty nad ludzkim losem, bardzo stosowną do czasu w jakim brzmi ze sceny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji