Artykuły

Życzenia po sezonie w gorzowskim Teatrze im. Osterwy

Zakończony właśnie sezon teatralny był udany i ten sukces dyrektor gorzowskiej sceny Jan Tomaszewicz z czystym sumieniem może sobie dopisać do listy zasług (na piątkowej uroczystości szef teatru odebrał medal Zasłużony dla Kultury Polskiej, przyznany przez ministra kultury) - pisze w felietonie Aleksandra Szymańska w Gazecie Lubuskiej.

Teatr Osterwy w piątek uroczyście zakończył sezon artystyczny 2011/2012, w : którym to zagrał prawie 200 spektakli, w tym 6 premier, i gościł 66 tys. widzów. Sezon, w którym po raz 150. pokazał spektakl "Trzy razy Piaf" (co jest dowodem ogromnej popularności tej produkcji), i w którym pozyskał ponad 900 tys. zł na kompleksowy: remont zaplecza technicznego. Można by jeszcze wspomnieć o 300 tys., zł na nowy sprzęt akustyczny i to ciągle nie tyłby koniec wyliczanki.

Można też miniony sezon opisać tak: w listopadzie minionego roku na gorzowskiej scenie goszczą topowe spektakle, topowych teatrów z Warszawy i nie tylko - trwają 28. Gorzowskie Spotkania Teatralna. W styczniu Artur Barciś przygotowuje z gorzowskimi aktorami musical "Kochać" z piosenkami Piotra Szczepanika. Na premierze widownia śpiewa razem z artystami nieśmiertelne przeboje, a bilety na kolejne spektakle najlepiej rezerwować z miesięcznym wyprzedzeniem. Nie ma też dnia, żeby pod gorzowskim teatrem nie parkowały szkolne autobusy. I nie ma miesiąca, żeby nie mówiło się o gorzowskim teatrze. A to aktorzy zostają zaproszeni na festiwal do rosyjskiego Uljanowska. To sypią się nagrody i pochwały od znamienitych krytyków dla Marzeny Wieczorek za monodram "Krzyk" [na zdjęciu]. To Pierścień Melpomeny - nagroda w tradycyjnym plebiscycie widzów - trafia da Jana Mierzyńskiego (głosowali m.in. Czytelnicy "GL", która współorganizowała plebiscyt). To znów spektakl "Trzy razy Piaf' '' święci triumfy w Warszawie.

Wszystkie te liczby i fakty pokazują jedno: zakończony właśnie sezon teatralny był udany i ten sukces dyrektor gorzowskiej sceny Jan Tomaszewicz z czystym sumieniem może sobie dopisać do listy zasług (na piątkowej: uroczystości szef teatru odebrał medal: Zasłużony dla Kultury Polskiej, przyznany przez ministra kultury). Listy nie krótkiej, bo właśnie kończy się druga kadencją rządów Tomaszewicza w gorzowskim teatrze, a w przededniu jubileuszowej Sceny Letniej, którą dyrektor wymyślił i rozkręcił, można sobie życzyć: Tomaszewicza po raz trzeci!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji