Artykuły

Stanisław Ptak był aktorem, śpiewakiem i wielką osobowością śląskich scen. W najbliższą sobotę w TVP Katowice będzie miał premierę poświęcony mu dokument. Wyreżyserował go Krzysztof Korwin Piotrowski.

Stanisław Ptak być może nigdy nie stałby się gwiazdą śląskich teatrów, gdyby nie chorzowianka Barbara Boruszak. Ona w przyszłości miała się stać jedną z najwybitniejszych polskich scenografek i kostiumolożek. Wtedy była dziewczyną dopiero marzącą o wielkiej karierze. Toza nią śpiewak przyjechał na czarny Śląsk.

Sam pochodził z Wielkopolski. Debiutował w Teatrze Miejskim w Gnieźnie, potem trafił pod skrzydła Wilama Horzycy, dyrektora Teatru Polskiego w Poznaniu. Na Śląsku poznano się najego talencie od razu. Został solistą Opery Śląskiej. Występował w repertuarze operetkowym i operowym, ale także w musicalach. Na deskach Operetki Śląskie] w Gliwicach przykuł uwagę jako Petruccio w "Kiss me, Kate", Horacy w "Hello, Dolly!" czy Don Kichot w "Człowieku z La Manchy". "Świetna gra aktorska, pięknie brzmiący glos, postura bezbłędna. Poszedłem na scenę, by osobiście złożyć gratulacje Panu Stanisławowi i powiedzieć, żejest wielki! Chciałem uklęknąć, ale pan Don Kichot mi nie pozwolił... Piękna postać - ogromne wrażenie, dziękuję za taką sztukę" - pisał entuzjastycznie o tej ostatniej roli słynny krytyk Jerzy Waldorff. Swój e ostatnie role Ptak grał w chorzowskim Teatrze Rozrywki. Był Schultzem w "Cabarecie", Tewje Mleczarzem w "Skrzypku na dachu" i znów Don Kichotem.

Przez całą karierę Ptak nie zaniedbywał także innych, poza śląskimi, scen. Współtworzył Teatr Muzyczny w Gdyni, odnosił sukcesy na deskach warszawskiego teatru Roma, przez kilkanaście lat z powodzeniem grywał za granicą. W paryskiej Olympii zaproponowano mu nawet kontrakt, ale artysta propozycję odrzucił. Nie chciał zostawiać żony i córki.

Film Krzysztofa Korwin Piotrowskiego przypomina historię śpiewaka i doprowadzają aż do momentu, gdy w katowickim mieszkaniu Ptaków zostaje otwarte ich muzeum. Reżyser wykorzystał bogate materiały archiwalne z zasobów Telewizji Katowice, a o wspomnienia o artyście poprosił m.in. jego żonę Barbarę Ptak.

Dokument trwa nieco ponad 20 minut i po raz pierwszy zostanie zaprezentowany na antenie Telewizji Katowice w sobotę (30 czerwca), dokładnie w 10. rocznicę śmierci Stanisława Ptaka. Emisja zaczyna się o godzinie 17. Dokument w przyszłości będzie można oglądać także w muzeum Barbary i Stanisława Ptaków przy ulicy Kopernika 11.

Na zdjęciu: Barbara i Stanisław Ptakowie