The Best Of Malta Festival 2012. Nie przegap tego!
Malta Festival jak zawsze oszołamia frapującym programem, nie unika gorącej dyskusji na temat świata, w jakim żyjemy, a jego oferta skierowana jest zarówno do koneserów jak i do masowej publiczności. Artystyczne święto potrwa w Poznaniu do 7 lipca. Czego na pewno nie wolno przegapić? Oto nasze sugestie - poleca Michał Danielewski w Gazecie Wyborczej - Poznań.
"Slow Man", czyli Coetzee w operze
To niewątpliwie jedno z najważniejszych wydarzeń festiwalu Malta. Opera "Slow Man" [na zdjęciu] - pierwsza w twórczości Johna Maxwella Coetzee'go - jest adaptacją jego powieści "Powolny człowiek". Jej fabuła skupia się na zaaranżowanym przez pisarkę Elizabeth Costello spotkaniu Paula Raymonta - mężczyzny w średnim wieku, którego życie zmieniło się całkowicie po tym, jak stracił nogę w wypadku samochodowym - z niewidomą Marianną. Muzykę do "Slow mana" napisał Nicholas Lens, reżyseruje Maja Kleczewska.
Miejsce: Teatr Wielki. Czas: 5, 6, 7 lipca, godz. 19.
***
Rock na Malcie: Faith No More
Koncert Faith No More kontynuuje wspaniałą tradycję wielkich, muzycznych maltańskich wydarzeń. Dzięki festiwalowi gościliśmy już w stolicy Wielkopolski takie tuzy współczesnej muzyki balansującej na pograniczu ambitnego popu i rocka jak Elvis Costello, Beirut, Jane's Addiction, Nine Inch Nails, czy Portishead. Tym razem nad jeziorem Malta zagra dla nas 4 lipca zespół legenda, sytuowany wśród najważniejszych w historii rocka, jedna z najbardziej emblematycznych grup dla muzyki lat 90. Przed Faith No More zagrają dwie świetne poznańskie kapele: Muchy i Snowman.
Miejsce: Jezioro Malta. Czas: 4 lipca, bramy otwierają się o godz. 18.
***
Wybierz się do Azji, jest tuż za rogiem
"Akcje Azjatyckie" - to idiom tegorocznej Malty. Z bogatej teatralnej oferty związanej z tą częścią świata polecamy dwa projekty.
Spektakl "mysaleshow" zorganizowany jest w konwencji sprzedaży. Dotychczas jego autor Dirk Fleischmann oferował w ramach biznesowo-artystycznych projektów produkty takie jak czekoladki, zegarki, lampy czy kurze jaja. Tym razem, obiektem artystycznym i produktem są koszulki Malta Festival Poznań. Typowy przedmiot promujący festiwal zyska zupełnie inną formę i znaczenie. Artysta zaprasza publiczność w podróż, która zaczyna się ziołową herbatką w jego rodzinnym mieście, a kończy w specjalnej strefie ekonomicznej - obszarze przemysłowym Kaesong w Korei Północnej, gdzie maltańskie koszulki zostały zaprojektowane i wyprodukowane. W ten sposób Fleischmann poddaje krytyce reguły globalnego handlu, opierającego się na eksploatacji pracowników oraz kapitalistyczną koncepcję towaru.
Miejsce: Concordia Design. Czas: 4 i 5 lipca, godz. 16.30
***
Z kolei spektakl "Nal Boa" to projekt koreańsko-francuski, stworzony we współpracy z artystami japońskimi, flamandzkimi i peruwiańskimi. Podejmuje temat wyobcowania, bycia wrzuconym w nieznany, nieoswojony kontekst. Jak patrzę na innego? Jak inny widzi mnie? Co widzę? Na co patrzę? Co rozumiem, a czego nie jestem w stanie pojąć? Nal Boa to kompozycja spojrzeń, słów i gestów.
Miejsce: plac Mickiewicza. Czas: 4, 5 lipca, godz. 22
***
Muzyka w Pasażu Kultury
Był taki moment kilka miesięcy temu, kiedy wydawało się, że Pasażu Kultury w tym roku nie będzie. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a gorąca obrona Pasażu przez poznaniaków pokazała, jak bardzo to miejsce między Galerią Arsenał a Wielkopolskim Muzeum Wojskowym wpisało się w pejzaż kulturalny stolicy Wielkopolski. Czego koniecznie trzeba posłuchać w nadchodzącym tygodniu?
We wtorek na scenę wyjdzie japoński zespół Anli Pollicino. Perfekcyjny transgenderowy image - uwierzcie, naprawdę piękne kobiety z tych facetów - przesterowane gitary, popowe melodie rodem z lat 80' i riffy niczym z najlepszych lat zespołu Kiss: to naprawdę wybuchowa mieszanka. I zarazem triumfalny powrót stylu visual kei, który święcił triumfy w Japonii w latach 90., a jego najznamienitszym reprezentantem była grupa X Japan.
Miejsce: Pasaż Kultury. Czas: 3 lipca, godz. 21
***
Bardzo ciekawie zapowiada się piątkowy koncert Ballad i Romansów. Gdyby silić się na złośliwość, można by napisać, że stojące za tym projektem siostry Barbara i Zuzanna Wrońskie stworzyły perfekcyjną polską odpowiedź na Coco Rosie. Nie sposób jednak nie zauważyć, że mimo oczywistych inspiracji nowojorskimi gwiazdami, Ballady i Romanse to wciąż jeden z najoryginalniejszych polskich zespołów z naręczem świetnych, bezpretensjonalnych piosenek.
Miejsce: Pasaż Kultury. Czas: 6 lipca, godz. 21
***
Romski posmak Azji
To powinien być niezwykły koncert i piękna piątkowa noc. Czeka nas niesamowite spotkanie z wielkimi postaciami muzyki romskiej. Zagrają artyści z Indii, Egiptu, Turcji, Węgier, Polski i Andaluzji. Na scenie pojawią się tak magnetyczne postaci jak Hiszpanka Carmen Linares, jedna z największych śpiewaczek flamenco.
Wielu fanów czeka również na pojawienie się w Poznaniu słynnych Musicians Of The Nile, którzy przed laty nagrywali wspaniałe, głośne płyty dla oficyny Real World Petera Gabriela, czy dla firmy Ocora.
Miejsce: Jezioro Malta. Czas: 6 lipca, godz. 18
***
Lech Raczak: spotkanie z żywą legendą
Podczas festiwalu zobaczymy cztery spektakle Lecha Raczaka, reżysera, który w tym roku po raz ostatni jest dyrektorem artystycznym festiwalu. Niestety na słynne spektakle Raczaka - "Czas terroru", "Dziady" i "Marat / Sade" - nie ma już wejściówek. Za to kto żyw powinien pojawić się na Starym Rynku 7 lipca. Właśnie tam, właśnie wtedy odbędzie się premiera najnowszego spektaklu reżysera słynnego "Mięsa". "Gra z czasem" podejmuje problem rozgrywki z losem i przeznaczeniem. Przedstawienie składać się będzie z dwóch części, ich nazwy to "Odwach" i "Pręgierz".
Miejsce: Stary Rynek. Czas: 7 lipca, godz. 22
***