Gdynia. "Anioły w Ameryce" otworzyły Open'era
W samo południe, rozpoczął się tegoroczny Open'er. Jednak największy festiwal muzyczny w naszym kraju nie został zainaugurowany przez żaden koncert, tylko... spektakl teatralny "Anioły w Ameryce" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. Na pierwszym spektaklu jest nadkomplet widzów. "Anioły w Ameryce" wznowione zostały specjalnie dla Open'era po trzech latach.
Anioły w Ameryce są prezentowane w specjalnie przygotowanym namiocie, który może pomieścić ponad 500 osób. Na pierwszym spektaklu jest nadkomplet widzów.
Teatr na Open'erze obecny był już od kilku lat. Jednak dotąd były to niewielkie przedstawienia plenerowe lub happeningi - między innymi Sopockiego Teatru Tańca. W tym roku organizatorzy festiwalu przygotowali jednak wyjątkowo smakowity kąsek dla teatromanów. Każdego dnia imprezy od godz. 12 obejrzeć można głośne "Anioły w Ameryce" Tony'ego Kushnera w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, czyli jeden z najważniejszych polskich spektakli XXI wieku. Przedstawienie grane jest w specjalnym namiocie o powietrzni 1500 metrów kwadratowych na tyłach Main Stage, który mieści profesjonalną scenę teatralną oraz 500 widzów.
Produkcja TR Warszawa z 2007 roku jest adaptacją głośnego dramatu z 1991 roku. Wszystko o fabule mówi już podtytuł sztuki: "Gejowska fantazja na motywach narodowych". Kushner w tej epickiej opowieści portretuje grupę nowojorskich homoseksualistów w obliczu szerzącej się epidemii AIDS w drugiej połowie lat 80. Jednocześnie jest to symboliczna historia, pełna kontrowersyjnych odwołań religijnych, o nowej Ameryce, w której do głosu dochodzą marginalizowane dotąd mniejszości seksualne czy etniczne. Nagrodzony Pulitzerem oraz dwoma Tony Award - czyli najważniejszymi teatralnymi nagrodami w USA - zdobyła światową popularność dzięki telewizyjnej mini-serii HBO z 2003 roku w reżyserii samego Mike'a Nicholsa ("Absolwent", "Closer") i gwiazdorską obsadą: między innymi z Alem Pacino, Emmą Thompson i Meryl Streep.
Prawdziwie gwiazdorska jest także obsada przedstawienia Warlikowskiego. Na scenie w "Aniołach w Ameryce" możemy zobaczyć Stanisławę Celińską, Magdalenę Cielecką, Maję Komorowską, Maję Ostaszewską, Danutę Stenkę, Andrzeja Chyrę, Rafała Maćkowiaka, Zygmunta Malanowicza, Jacka Poniedziałka (który jest jednocześnie autorem polskiego przekładu sztuki Kushnera), Macieja Stuhra i Tomasza Tyndyka. Trwający blisko sześć godzin spektakl zebrał wyśmienite recenzje i z powodzeniem grany był w Nowym Jorku i Francji. Warlikowski za to przedstawienie zdobył m. in. prestiżową nagrodę im. Konrada Swinarskiego dla najlepszego reżysera sezonu w Polsce oraz nagrodę Francuskiego Związku Krytyków Teatru, Muzyki i Tańca dla najlepszego spektaklu zagranicznego pokazywanego nad Sekwaną.
"Anioły w Ameryce" wznowione zostały specjalnie dla Open'era po trzech latach. Występujący w nim artyści od poniedziałku uczestniczyli w wielogodzinnych próbach wznowieniowych w teatralnym namiocie na terenie festiwalu.
Pierwszy koncert na tegorocznym Open'erze rozpocznie się o godz. 17
