Artykuły

Kto jest kmieciem, kto rycerzem?

Czy miał rację Richard Wa­gner nakazując, by "Parsifal" był wykonywany tylko w Bay­reuth? Premiera w Teatrze Wiel­kim dowodzi, iż nie był to wybryk kompozytora. Uroczyste miste­rium sceniczne, jak nazwał on "Parsifala", wymaga rzeczywi­ście szczególnego nastroju i szczególnych warunków scenicz­nych.

Inscenizatorzy z Niemiec - Klaus Wagner i Thomas Pekny - wystawili "Parsifala" w War­szawie zgodnie z obowiązują­cymi w świecie, regułami wa­gnerowskimi. Akcja dzieje się w bliżej nie określonym czasie. Rycerze św. Graala przypomina­ją, co prawda, feudalnych chło­pów, ale za to dziewczęta-kwiaty kuszą tytułowego bohatera w sposób znany bywalcom hamburskiej dzielnicy rozkoszy St. Pauli. Splot rusztowań przed­stawiający świątynię św. Graa­la przywodzi na myśl średnio­wieczne budowle, ale może też wyobrażać nasz świat po wiel­kiej katastrofie, a rycerze przybywający na obrzędy to może my sami pragnący oczyścić się z grzechu. Tak się dzisiaj wy­stawia Wagnera, w jego świecie mitów i legend dopatrując się współczesnych odniesień...

Niestety, ten trop nie pasu­je do "Parsifala", gdyż akurat on jest mocno osadzony w śre­dniowiecznych realiach i na do­datek Wagner obficie czerpie z religii, w symbolice jej obrzę­dów dostrzegając tworzywo dla swego scenicznego dramatu o wątłej akcji. Co więcej, z reli­gijnego obrządku wziął on nie tylko teatralną zewnętrzność, ale mistyczną tajemniczość i wielkie skupienie wewnętrzne. Tego wszystkiego właśnie za­brakło w inscenizacji Klausa Wa­gnera pozbawionej całkowicie misteryjnego charakteru. Spro­wadził on "Parsifala" do pozio­mu prostej bajki o nieszczęśli­wych, prostych kmieciach cier­piących z nieznanego powodu, a którym wybawienie niesie mło­dy rycerz. Tymczasem w orygi­nale nawet w warstwie fabular­nej rzecz się przedstawia zu­pełnie inaczej. To rycerzom wy­bawienie przynosi ktoś prosty, ale czysty i niewinny.

Na szczęście u Richarda Wa­gnera wszystko to jest także w muzyce. Teatr Wielki, któremu dyrekcja narzuciła w tym sezo­nie wyjątkowe tempo pracy, co zaowocowało artystycznymi wzlotami, ale i wpadkami, in­terpretacją "Parsifala" udowo­dnił, że jest zespołem na europejskim poziomie. Dotyczy to przede wszystkim orkiestry i chóru. Dawno nikt nie osiągnął tu takiego zespolenia muzyczne­go jak Antoni Wicherek. Pew­na ostrość brzmienia instrumen­tów blaszanych była równowa­żona precyzją i finezją skrzy­piec, a co najistotniejsze - w całej interpretacji była dostrze­galna przemyślana koncepcja całości. Od rozbudowanego wstępu do pięknego finału fine­zyjnie wykonanego po 5 godzi­nach spektaklu. Równie perfek­cyjnie Bogdan Gola przygotował chóry, którym Wagner przy­pisał rozliczne i skomplikowa­ne zadania.

Obsada warszawskiego "Par­sifala" jest polska, choć na pre­mierę ściągnięto posiłki ze świa­ta. Okazało się jednak, że po ta­kiej mobilizacji dysponujemy do­brym zestawem śpiewaków wa­gnerowskich. Począwszy od ról drobniejszych (Mieczysław Milun -Titurel, Ryszard Morka - Klingsor), a skończywszy na par­tiach najtrudniejszych. Olbrzy­mią rolę Gurnemanza wziął na siebie dawno nie oglądany w Warszawie, a dysponujący pięk­nym basem Włodzimierz Zalew­ski. Hanna Lisowska znana z in­terpretacji wagnerowskich w wielu teatrach świata wystąpi­ła jako Kundry. To najbardziej skomplikowana postać kobie­ca u Wagnera, wymagająca za­równo liryzmu, jak i drapieżno­ści, co odnajdujemy w śpiewie Li­sowskiej. Na dodatek posiada ona tę cenną umiejętność, że nawet w chwilach spadku napię­cia akcji, swą interpretacją przy­kuwa uwagę widzów. Odkryciem dla warszawskiej publiczności były dwa pozostałe nazwiska. Zenon Kosnowski (Amfortas) od lat związany z Dusseldorfem, okazał się świet­nym barytonem dramatycznym, dobrze czującym Wagnera, a młody polski tenor z Wiednia, Grzegorz Caban nadspodziewa­nie swobodnie poradził sobie z rolą tytułową. Był nie tylko part­nerem dla gwiazdy - Hanny Lisowskiej, ale poprzez swą mło­dość i wdzięk sceniczny dodał znaczenia Parsifalowi, nadra­biając braki reżysera, który nie bardzo wiedział, co z tym bo­haterem począć.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji