Artykuły

Jak zostałam kobietą biznesu

- W tym roku obchodzę jubileusz trzydziestolecia pracy artystycznej. Zaś teatr Capitol powstał dzięki mojej i męża pasji i odwadze. Jest dziełem naszego życia. Jak dotąd udaje mi godzić obydwie pasje zawodowe. Nie zrezygnowałabym z żadnej z nich - mówi ANNA GORNOSTAJ, aktorka i właścicielka teatru.

Łączyć swoją pasję z pracą i być szczęśliwą to recepta aktorki na życie.

Aktorka, kobieta biznesu, matka, żona Tyle ról dla jednej kobiety?

- Uważam, że jedną z piękniejszych stron życia jest możliwość realizowania się i sprawdzenia na wielu polach. Ktoś, kto nie zdobywa nowych szczytów, być może nie ma żadnych problemów, ale jest uboższy o brak satysfakcji. W tym roku obchodzę jubileusz trzydziestolecia pracy artystycznej Zaś teatr Capitol powstał dzięki mojej i męża pasji i odwadze. Jest dziełem naszego życia. Jak dotąd udaje mi godzić obydwie pasje zawodowe. Nie zrezygnowałabym z żadnej z nich.

A gdzie aktorka nauczyła się przedsiębiorczości?

- Pierwszą lekcję odebrałam w domu rodzinnym. Rodzice przez czterdzieści lat prowadzili najlepszy lunapark w Polsce. Obserwując ich pracę uczyłam się elementarza biznesu. Rodzice nauczyli mnie także życiowej odwagi i odpowiedzialności. Wpajali we mnie, że trudności są po to, aby je pokonywać, a każde niepowodzenie, hartuje nas, stajemy się mądrzejsi, roz-ważniejsi. Od nich też wiem, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Trzeba tylko to wyjście umieć znaleźć. Kolejna lekcję odebrałam, kiedy po 23 latach pracy odeszłam z macierzystego teatru. Nie wiedziałam jak potoczy się moja przyszłość. Zauważyłam jednak, że w trudnych momentach, gdy wszystko wskazuje na to, że powinno nadejść załamanie psychiczne, u mnie następuje pełna mobilizacja sił. I tak się stało. Zapisałam się na organizowane przez ZASP kursy obsługiwania komputera, księgowości, zarządzania.

A jaka jest cena sukcesu?

Mniej wolnego czasu, więcej zmęczenia. Czasem zastanawiam się: po co mi to wszystko? Ten stres, te kłopoty? Ale czy ktoś mi obieca, że kiedy zrezygnuję z prowadzenia teatru to nie dotkną mnie problemy? Nie. I zaraz myślę, jak to fajnie jest mieć swoje miejsce na ziemi. Spotykać się z ludźmi, których lubię.

Teatr prowadzi Pani wspólnie z mężem Stanisławem Mączyńskim. Razem w pracy razem w domu. Trudny egzamin dla dwojga?

- W mężu mam ogromną podporę. Ukończył politechnikę i reżyserię, ma w małym palcu zagadnienia związane z teatrem. Nasz związek jest partnerski. Oprócz tego ,że się kochamy, przyjaźnimy się. Akceptujemy nasze wady i nie uważamy, że to druga strona powinna się zmienić. Nie ma między nami pretensji, przerzucania na siebie spraw do załatwienia. Dobrze się rozumiemy.

Nie jest łatwo być mądrą, pracującą mamą?

- Uważam, że można pogodzić macierzyństwo z karierą, oczywiście korzystając z pomocy rodziny, opiekunki, gosposi. Moje dzieci wiedzą, jak ważne jest, by robić w życiu to, co się lubi i przynosi satysfakcję. Przyzwyczaiły się do tego, że decydując się na prowadzenie teatru musieliśmy zmienić tryb codziennego życia.

**

Anna Gornostaj personalia

Urodzona: 23 lutego 1960 roku w Warszawie. Kariera: W 1982 roku ukończyła PWST w Warszawie. Przez lata zagrała w wielu spektaklach, filmach i serialach (..Barwy szczęścia", "To ja, złodziej". ..Złoto dezerterów"). Swojego głosu użycza też do dubbingu. Od kilku lat spełnia swoje największe marzenie i jest właścicielką prywatnego Teatru Capitol. Prywatnie: Żonata ze Stanisławem Mączyńskim. Mają dwójkę dzieci: córkę Basie i syna Jurka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji