Artykuły

Wrocław. Spekulacje Noblowskie

Olga Tokarczuk i Tadeusz Różewicz mają szansę na literackiego Nobla. Przynajmniej według londyńskiej firmy Ladbrokes, która jak co roku obstawia, kto zdobędzie w październiku prestiżową nagrodę Szwedzkiej Akademii.

Bukmacherzy nie zostawiają jednak złudzeń - wrocławscy pisarze raczej zamykają stawkę w wyścigu o trofeum. Dużo bliższy Nobla jest, zdaniem przyjmujących zakłady, Adam Zagajewski, który zajmuje 22. pozycję na liście sporządzonej przez Anglików (jego zwycięstwo wyceniane jest 34:1). Olga Tokarczuk jest na 97 miejscu, a Tadeusz Różewicz o dziewięć oczek dalej. Ich szanse szacuje się na 101:1.

- My, Polacy, uważamy, że Różewicz i jego poezja jest the best. Słusznie, ponieważ robił przewroty poetyckie już w latach 40. i zawsze wyprzedzał swoje czasy. Ciągle też pracuje. Tak jednak niekoniecznie musi myśleć Szwedzka Akademia - podkreśla literaturoznawca prof. Stanisław Bereś, dodając, że nie wiadomo, na jaki przekład Różewicza trafią akademicy.

- Widziałem, jak wyglądają niektóre z tłumaczeń i z przykrością przyznam, że to nie są te same teksty. Czasem są płaskie, wulgaryzowane. Szymborska na przykład miała to szczęście, że jej poezja tłumaczona była przez Szweda mówiącego po polsku - wyjaśnia Bereś.

Literaturoznawcę z Uniwersytetu Wrocławskiego nie dziwi pozycja Adama Zagajewskiego w opublikowanym rankingu. - Poeta jest dobrze wylansowany na Zachodzie i może dzięki temu ma tak mocną pozycję. Co do Olgi Tokarczuk - może mieć gorzej ze względu na młody wiek - wyjaśnia prof. Stanisław Bereś.

I choć wskazywanie zwycięzcy Nobla przed werdyktem jest najczęściej jak wróżenie z fusów, zdarzało się, że bukmacherzy byli bliscy prawdzie. W 2011 roku laureatem Nagrody Nobla został szwedzki poeta i pisarz Tomas Transtromer, figurujący wtedy na drugim miejscu listy Ladbrokes. W 2007 roku bukmacherzy przewidzieli, że laureatem zostanie O.Pamuk.

- Miałem okazję poznać dwóch członków Akademii. Przekonałem się, że oni myślą trochę inaczej niż my, ludzie pióra. System jest bardzo skomplikowany i wielowarstwowy. Propozycje do nominacji składają instytucje kultury, nobliści oraz osobistości z całego świata. Przedkładane są one potem osiemnastce członków Szwedzkiej Akademii, która wszystko czyta i ocenia. Moim osobistym typem jest izraelski pisarz Amos Oz. Popieram go całym sercem - podsumowuje prof. Bereś.

W zestawieniu Ladbrokers Oz zajmuje 10. miejsce. Największe szanse (wyceniane na 8:1) ma japoński pisarz Haruki Murakami, kolejni są: Chińczyk Mo Yan (13:1), holenderski prozaik Cees Nooteboom (13:1), Albańczyk Ismail Kadare (15:1) i syryjski poeta Adonis (15:1), a za nimi Philip Roth i Cormac McCarthy. Na giełdzie nazwisk pojawiają się też Eduardo Mendoza, Chinua Achebe, Thomas Pynchon i Umberto Eco.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji