Radom. Pogrzeb aktora i reżysera Jerzego Wasiuczyńskiego
Rodzina, bliscy oraz koledzy z teatru pożegnali we wtorek Jerzego Wasiuczyńskiego. Znakomity aktor, reżyser zmarł w piątek w wieku 82 lat
Z Teatrem Powszechnym im. Jana Kochanowskiego jako aktor i reżyser związany był od 1979 r. Łącznie wystąpił w kilkudziesięciu przedstawieniach. Jeszcze w 2008 r. wystąpił gościnnie w spektaklu Katarzyny Deszcz "Wizyta starszej pani". Zagrał tam rolę Ochmistrza. Gdy jednak nie prezentował swoich umiejętności na scenie, cały czas brał udział w życiu teatru, sekundując każdej premierze.
Jerzy Wasiuczyński wyreżyserował kilkanaście przedstawień, m.in.: "Szachy" Grochowiaka, "Okno" Iredyńskiego, "Jesienny wieczór" Dürrenmatta czy "Zwykły dzień pewnego lata" Łubińskiego. Ostatnim jego dziełem było przedstawienie "Dawaj" Mariusza Bielińskiego, zrealizowane w radomskim teatrze w 2007 r.
Ks. Wojciech Szary podczas mszy żałobnej w katedrze wspominał, jak na przełomie lat 80. i 90 w seminarium duchownym alumni założyli teatr. Poprosili Jerzego Wasiuczyńskiego, aby wyreżyserował sztukę na podstawie tekstów Jana Pawła II.
- Prace trwały bardzo długo, reżyseria była bardzo trudna. Ale opłacało się. Nagranie sztuki wysłano do Lublina na przegląd teatrów amatorskich. Okazało się, że było najlepsze - mówił ks. Szary.
W 1998 r. Jerzy Wasiuczyński został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. W 2008 r. z okazji 50-lecia pracy twórczej Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego uhonorował go Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".