Artykuły

Gdańsk. Wybrzeże chwali się repertuarem

Podróż do noclegowni dla bezdomnych i stocznia zmieniona w Elsynor to tylko niektóre festiwalowe propozycje Teatru Wybrzeże. Przegląd rozpocznie się dziś [27 lipca] od ryzykownego eksperymentu - premiery Szekspira w wersji one-man-show.

Po burzy, jaka rozpętała się wokół odwołania dyrektora gdańskiego Teatru Wybrzeże Macieja Nowaka, czas na burzę kolejną. Trudno bowiem nazwać inaczej tygodniowy przegląd złożony z najbardziej kontrowersyjnych przedstawień najbardziej kontrowersyjnego teatru.

Festiwal ma pokazać pełen dorobek ostatnich kilku sezonów. To szansa dla widzów, którzy o zdeprawowanym, obrazoburczym teatrze z północy słyszeli tylko z prasowych doniesień.

- Już piąty raz chwalimy się tym, co mamy - mówi dyrektor teatru Maciej Nowak. - Ale w kontekście ostatnich wydarzeń staje się to szczególnie ważne. Zarzucano nam, że nie gramy klasyki, że robimy teatr szalony. Teraz każdy będzie mógł sam się przekonać, ile w tym było prawdy. A potem porozmyślać na plaży, w słoneczku.

Spektakle będą prezentowane w różnych punktach Trójmiasta; od stoczni i przytułku aż po Teatr Kameralny w Sopocie. W programie są m.in. głośne produkcje Szybkiego Teatru Miejskiego. To sztuki interwencyjne, drastyczne, skomponowane z materiałów dokumentalnych (nagrań, wywiadów, pamiętników). Artyści podejmują w nich tematy niepopularne, często celowo ukrywane. Mówią o kulisach misji irackiej, podziemiu aborcyjnym czy odrodzeniu ruchów nazistowskich.

Projekt STM narodził się w 2003 roku po wizycie moskiewskiego Teatr.doc. Fascynację rosyjską techniką verbatim (montaż materiałów dokumentalnych wykorzystywanych na scenie w niezmienionej formie, bez literackiej adaptacji) podsyciły londyńskie doświadczenia Pawła Demirskiego, kierownika literackiego Wybrzeża. Eksperyment zaowocował rozpowszechnieniem idei teatru reportażu. Po ośrodkach poszukujących, jak Radom czy Wałbrzych, podobne przedsięwzięcia zaczęły realizować sceny narodowe w Warszawie i Krakowie.

Na otwarciu pojawi się gwiazda nocnych klubów i kabaretowej estrady - Szeks. Ma on być bohaterem premierowego monodramu, który młoda reżyser Monika Strzępka przygotowała wraz Krzysztofem Gordonem. "Yorick, czyli spowiedź błazna" [na zdjęciu] to montaż monologów, jakie w dziełach Szekspira wygłaszali błyskotliwi prześmiewcy. W dorobku Gordona znajdują się już role w sztukach klasyka i monodram. Wielbiciele podniosłej deklamacji mogą się jednak rozczarować. Spektakl wykorzystuje formę stand-up-comedy, czyli frywolnego show, w którym aktor prowokuje i ośmiesza widzów. Występy łączące ostry dowcip i ostre światło punktowego reflektora były niegdyś niezwykle popularne w zachodnich lokalach.

- Pierwsze zespoły szekspirowskie dotarły właśnie do Gdańska. Teraz jako pierwsi prezentujemy tu stand-up-comedy - wyjaśnia Maciej Nowak.

Festiwal Teatru Wybrzeże w Gdańsku 27 lipca - 4 sierpnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji