Artykuły

Misterium w oparach opium

Adaptacja Trelińskiego i Kudlićki, którzy w ubiegłym roku zrealizowali w Operze Narodowej rewelacyjny spektakl "Madame Butterfly" Pucciniego, zapowiada się również impo­nująco. Ogromne dekoracje - a obok solistów dwa chóry, tancerze i staty­ści - robią nie mniejsze wrażenie niż interpretacyjne pomysły realizatorów.

W dotychczasowych inscenizacjach opery Szymanowskiego, w której na średniowiecznym sycylijskim dworze pojawia się tajemniczy Pasterz, głosząc nową wiarę i obracając królestwo Rogera w gruzy, akcentowano głów­nie opozycję pomiędzy światem du­chowym i zmysłowym, chrześcijań­stwem i pogaństwem.

- To już dziś zużyta klisza - uważa Mariusz Treliński. - Chcemy zapro­ponować coś w rodzaju misterium, opowieści o spotkaniu z Bogiem, o wtajemniczeniu, które prowadzi do przemiany. Ważne będą nie tylko ob­raz i muzyka, ale nawet zapach mirry i opium. Przesuwamy pewne akcenty i wprowadzamy nowe postaci, lecz tak, by nie zburzyć aury tajemnicy, niedo­powiedzeń, które rozszyfrować musi widz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji