Artykuły

"wolność nie jest nauką łatwą ani małą"

"Operetka" w reż. Wojciecha Kościelniaka w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w serwisie Teatr dla Was.

Teatralnym inscenizacjom "Operetki" Gombrowicza zawsze towarzyszyła burza sprzecznych opinii. Nie ominęło to najnowszej realizacji w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, choć jednak bez wątpienia w nieco innym kontekście, otwierającej dyrekcję Tadeusza Słobodzianka.

Wojciech Kościelniak, choć nie stworzył dzieła wybitnego, próbuje opowiedzieć w interesujący sposób o naszej współczesności, w której główne role grają celebry ci i paparazzi. Nie znaczy to jednak, że reżyser "Idioty" i "Lalki" zupełnie rezygnuje z kontekstu literackiego i kulturowego. W ciekawie, bo z własnym tonem i z własną cielesnością poprowadzonych rolach Szarma (Modest Ruciński) i Filureta (Marcin Przybylski) dochodzi do pojedynku, który przywodzi momentami słynne starcie na miny Miętusa z Syfonem w "Ferdydurke". Zresztą Kościelniak bardzo umiejętnie podkreśla wszystkie cytaty i nawiązania oraz wykorzystuje motywy niedojrzałości-dojrzałości, wyższości-niższości, a nawet chłopactwa-chłopięctwa. Dlatego podoba mi się konsekwencja z jaką reżyser używa teatralnego języka, również w sposobach wchłaniania różnych konwencji. Jeśli nawet nie wszystkie jego pomysły są tak samo trafione - niezborności, nierówności, powtórzeń i pęknięć nie dało się uniknąć, to właśnie konsekwencja realizatorów w próbie demaskowania zużytych form, rozpasanego pseudo-indywidualizmu i pustego konsumpcjonizmu, a także rozpoznawania znaków czasu jest godna podziwu. Warszawska "Operetka", co by o niej nie powiedzieć, jest spektaklem zwartym, konstrukcyjnie i interpretacyjnie przemyślanym, ma dobre tempo i skrzy się momentami naprawdę nie pozbawionym finezji dowcipem. Jest w niej Gombrowiczowski uniwersalizm, jest ludzkość , jest też człowiek i historia. Rytm spektaklowi nadaje również znakomita muzyka , a także dobre przygotowanie wokalne i choreograficzne całego zespołu. Sugestywnie i szalenie ekspresywnie zainscenizowane zostały sekwencje galopującego Hufnagla, który próbuje walczyć zarówno z czasem, jak i z przestrzenią.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji