Artykuły

Wymarzona Abigail

- Kiedy byłam bardzo młoda marzyłam o tym, aby zaśpiewać trzy partie: Toskę, Leonorę w "Trubadurze" i właśnie Abigail w "Nabucco". I te marzenia mi się spełniły. A nowych nie mam - rozmowa z JOLANTĄ ŻMURKO-KURZAK, wybitną sopranistką, która w Lublinie zaśpiewa w "Nabucco".

Andrzej Z. Kowalczyk: Lubelscy miłośnicy opery już odliczają dni do 17 listopada. To wielkie szczęście, że mimo szczelnie zapisanego terminarza znalazła Pani czas, aby zaśpiewać u nas w "Nabucco".

Jolanta Żmurko-Kurzak: Rzeczywiście, czas mam mocno ograniczony. Teraz przyjechałam do Lublina właściwie tylko na chwilę. W moim macierzystym teatrze we Wrocławiu wznawiamy właśnie "Falstaffa" z nowymi artystami, co wiąże się z bardzo intensywną pracą. Ale ten krótki pobyt u was wystarczył na ułożenie dwóch aktów opery, przeprowadzenie próby z orkiestrą i przymiarkę kostiumu. Z mojej strony nie będzie żadnych problemów, bo lubelski spektakl to już piąta realizacja "Nabucco", w której zaśpiewam.

Przypuszczam, że nie bez wpływu były tu osobiste znajomości...

- Tak. Zaprosił mnie dyrektor artystyczny lubelskiego Teatru Muzycznego Tomek Janczak, mój student i kolega ze sceny. I bardzo się cieszę z tego zaproszenia. Po pierwsze dlatego, że nigdy jeszcze nie śpiewałam w Lublinie. A po drugie - że będę miała okazję zaśpiewać z moim wspaniałym kolegą Andrzejem Dobberem, światowej sławy barytonem.

Andrzej Dobber, z którym rozmawiałem niedawno, także powiedział, że bardzo się cieszy z możliwości występu z Panią.

- Miło to słyszeć. Tym bardziej że jeszcze nigdy dotąd nie spotkaliśmy się na scenie. Ostatnio widziałam go rok temu w "Traviacie", z moją córką Olą. Teraz role się zmienią. To Ola będzie nas oglądać i słuchać.

Zatem gwiazd będzie więcej, choć nie wszystkie na scenie...

- Również na widowni. Szczęśliwie się złożyło, że Ola nie występuje akurat w Nowym Jorku, lecz stosunkowo niedaleko, w Londynie. Będzie więc mogła przyjechać do Lublina. To dla mnie bardzo ważne.

Od kilkunastu dni lubelski teatr jest de facto bezdomny, co oznacza pracę w warunkach dość spartańskich. Nie przeszkadza to Pani?

- A nie. Do trudnych warunków jestem przyzwyczajona, bowiem bardzo często występowałam w realizacjach wystawianych w różnych pozateatralnych miejscach. Dyrektor Ewa Michnik we Wrocławiu już dawno organizowała takie przedsięwzięcia. Czasem warunki były jeszcze trudniejsze niż w Lublinie. Kiedyś np. przy realizacji "Aidy" było tak zimno, że straciłam głos. A tu - ciągle mnie pan słyszy... Natomiast na pewno jest to wielkie wyzwanie organizacyjne dla teatru: skoordynować pracę w tak wielu miejscach i to oddalonych od siebie. Niedogodności mogą odczuwać artyści, przyzwyczajeni do wygód własnej siedziby. Ale wierzę, że te trudności nie zakłócą pracy i nie wpłyną na jej efekty.

Lista partii, które Pani wykonywała i wykonuje jest zaiste imponująca. Czy jest jeszcze miejsce na marzenia lub artystyczne wyzwania?

- Kiedy byłam bardzo młoda marzyłam o tym, aby zaśpiewać trzy partie: Toskę, Leonorę w "Trubadurze" i właśnie Abigail w "Nabucco". I te marzenia mi się spełniły. A nowych nie mam. Nie traktuję też kolejnych ról jako szczególnego wyzwania. Raczej jako zobowiązanie, by w każdym występie dać z siebie wszystko. Obiecuję, że tak będzie także w Lublinie.

***

Jolanta Żmurko-Kurzak - jedna z najwybitniejszych polskich sopranistek koloraturowych. Solistka Opery Wrocławskiej, współpracuje też od wielu lat z Warszawską Operą Kameralną i koncertuje w całej Europie. W dorobku artystycznym ma blisko 70 partii, m.in. Aide, Toskę, Violettę w "Traviacie" (ok. 1000 wykonań), Królową Nocy w "Czarodziejskim flecie" (ponad 500 razy) i Abigail w "Nabucco". Jest także cenionym pedagogiem. Wykształciła od podstaw swoją córkę Aleksandrę Kurzak, która uchodzi za najlepszą polską sopranistkę i odnosi sukcesy na światowych scenach operowych, m. in. w Metropolitan Opera w Nowym Jorku i Royal Opera House Covent Garden w Londynie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji