Artykuły

Warszawa. 100 lat od pierwszej premiery w Teatrze Polskim

Andrzej Seweryn, dyrektor Teatru Polskiego, sięga po ten sam tytuł, którym Arnold Szyfman otwierał scenę 29 stycznia 1913 roku. Jutro uroczysta premiera "Irydiona" Zygmunta Krasińskiego.

To ma być wyjątkowy rok dla Teatru Polskiego. W planach m.in. nowe inscenizacje: "Zemsty" i "Wesela", ale też prapremiera nowej sztuki Sławomira Mrożka - "Karnawał".

Z okazji stulecia Teatr Polski otrzyma imię Arnolda Szyfmana. Andrzej Seweryn chciałby, aby obchody jubileuszu stały się przyczynkiem do rozmowy na temat: jaką drogę teatr - nie tylko Polski - przebył przez ostatnich sto lat.

Aktorzy Szyfmana

"Nigdy nasz syreni likwor towarzyski nie był jeszcze wlany w tak mocny flakon, jak ten nowy przybytek muzy dramatycznej rżnięty w betonie i żelazie" - donosił "Tygodnik Ilustrowany" po premierze "Irydiona" w 1913 roku i rozpisywał się o "szynszylach, białych i czarnych lisach, cylindrach, szalowych kołnierzach z karakułów, lutrów i soboli". 29 stycznia przed nowym gmachem teatralnym pojawiła się cała śmietanka towarzyska Warszawy.

Arnold Szyfman, co wielokrotnie podkreślali historycy teatru, otwierając Teatr Polski, "nie składał programowych deklaracji", "nie przybierał pozy reformatora". Bardzo starannie wybierał aktorów. Angażując ich, płacił im ponoć dwa razy tyle, ile mogliby wtedy zarobić w Krakowie, we Lwowie albo w innych warszawskich teatrach. Dzięki temu zebrał najlepszy zespół. W premierowym "Irydionie" grali m.in.: Aleksander Zelwerowicz, Jerzy Leszczyński, Stanisława Wysocka i Józef Węgrzyn jako Irydion. W zespole od początku byli też: Maria Przybyłko-Potocka, Kazimierz Junosza-Stępowski, Stefan Jaracz.

"Obiecujący, choć jeszcze trochę surowy, jest Józef Węgrzyn Grał Irydiona nierówno, ale głos ma niezwykłej piękności Potęgą egzaltacji dramatycznej przemówiła Wysocka w roli Kornelii " - pisał po premierze znany krytyk teatralny Władysław Rabski.

Ciekawostką premiery była scena obrotowa - pierwsze takie urządzenie w Polsce. Aktorka Aniela Małkowska wspominała później: "Pasjonowaliśmy się ruchomą sceną. Każdy z nas miał chęć na niej się przejechać. Przy zmianie dekoracji stale nas rozpędzano. Ile było śmiechu z tego powodu".

Nowoczesna scena sprawiła kłopoty już w czasie premiery "Irydiona". Nieobeznany z techniką maszynista uruchomił niewłaściwą dźwignię i część górnej ruchomej rampy wpadła na dekorację. Pierwsza przerwa trwała półtorej godziny. Przedstawienie skończyło się o wpół do drugiej w nocy. Ale publiczność była zachwycona. Na popremierowy bankiet zaproszono widzów do Bristolu.

Repertuar polski

Andrzej Seweryn, obecny dyrektor Teatru Polskiego, nie miał wątpliwości, że obchody stulecia warto zacząć od premiery "Irydiona" (dramat Zygmunta Krasińskiego miał drugą inscenizację w Polskim w 1966 roku, reżyserował go Jerzy Kreczmar. Ta będzie trzecia).

Do roli tytułowej zaprosił Krzysztofa Kwiatkowskiego, młodego absolwenta krakowskiej PWST, którego oglądał na scenie w Teatrze STU w Krakowie jako Hamleta i Konrada z "Wyzwolenia".

- W " Irydionie" Krasiński, chrześcijanin, stawia ważne pytanie, które zadajemy sobie do dziś, pytanie o sens zemsty. Jak ma postępować skrzywdzony, który jest chrześcijaninem? Pracujemy nad tym tekstem z entuzjazmem - mówi Seweryn. Zdaję sobie sprawę, że to wyzwanie.

- W roku jubileuszowym chciałbym skupić się na repertuarze polskim - dodaje dyrektor. - Wydało mi się to uzasadnione, ponieważ nie jest on dominujący w naszym kraju.

Już 9 marca premiera - " Zemsta" Fredry w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego. Na kwiecień Janusz Wiśniewski przygotowuje adaptację "Quo vadis" Sienkiewicza. W czerwcu zaś światowa prapremiera najnowszej sztuki Sławomira Mrożka "Karnawał". W planach po wakacjach - premiera "Wesela" Wyspiańskiego (listopad) i spektakl "Listy na wyczerpanym papierze" oparty na korespondencji Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory (wrzesień).

A już dziś w Salach Redutowych Teatru Wielkiego - Opery Narodowej otwarta zostanie wystawa "Od Irydiona do Irydiona", na której będziemy mogli zobaczyć m.in. fotografie przedstawiające najważniejsze role wybitnych aktorów Teatru Polskiego, m.in.: Elżbiety Barszczewskiej, Mieczysławy Ćwiklińskiej, Juliusza Osterwy, Aleksandra Zelwerowicza, Niny Andrycz, Gustawa Holoubka i Andrzeja Łapickiego. Organizatorami wystawy są Teatr Polski oraz Teatr Wielki - Opera Narodowa i Muzeum Teatralne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji