Artykuły

Archipelag lalek

[inf. wł.] W teatrze Groteska odbędzie się w niedzielę premiera spektaklu "Czarnoksiężnik z Archipelagu", wyreżyserowanego (na podstawie powieści Ursuli K. Le Guin) przez Adolfa Weltschka. Muzykę skomponował Paweł Moszumański, autorem scenografii jest, pochodzący z Pragi, Pavel Hubička. Czeskiego twórcę, współpracującego od kilku lat z polskimi teatrami, uważanego za jednego z najciekawszych młodych scenografów swego kraju, poprosiliśmy o rozmowę.

DOMINIKA ĆOSIĆ: Współpracował Pan z teatrami w Opolu, Białymstoku, Bielsku-Białej, Opolu, Katowicach i Warszawie... Jak trafił Pan na polskie sceny?

PAVEL HUBIČKA: Dzięki Petrovi NosaLkowi, reżyserowi z Ostravy, z którym znamy się jeszcze ze studiów. Wspólnie zrealizowaliśmy w Opolu "Bajkę o dobrym smoku". Potem posypały się kolejne propozycje. O ile w Czechach miałem okazję do pracy głównie przy dramatach, o tyle w Polsce współpracuję przede wszystkim z teatrami lalek.

DĆ: Znany jest Pan z podejmowania się nietypowych zadań.

PH: Lubię eksperymentować. Kiedyś, przy okazji pobytu w Pradze Petera Schumana, zrobiliśmy ogromne, 4,5-metrowe, proste w konstrukcji kukły, które miały kroczyć ulicami miasta. Były one bardzo efektowne. Ciekawym doświadczeniem była dla mnie praca nad wystawianym w Warszawie spektaklem "Pinokio". Był to rodzaj widowiska cyrkowego, zatem lalki musiały "wykonywać" sztuczki cyrkowe, np. związane z akrobacją. To było dla mnie spore wyzwanie.

DĆ: A jakie zadanie miał Pan do wykonania w przypadku "Czarnoksiężnika z Archipelagu"?

PH: Również dość nietypowe. Scenografia bowiem prawie tu nie istnieje, to właściwie lalki ją tworzą, one są najważniejsze. Chodziło więc o maksymalne zróżnicowanie lalek zarówno jeśli chodzi o wygląd, jak i sposób ich poruszania. Miałem więc pole do popisu, bowiem na scenie pojawiają się nie tylko laki malutkie, ale także gigantyczne, 3-metrowe, o dosyć skomplikowanej konstrukcji.

DĆ: Jak długo trwa wykonanie lalki?

PH: To zależy. Małą, o prostej konstrukcji, wykonuje się w ciągu jednego dnia. Nad większymi i bardziej skomplikowanymi pracuje się o wiele dłużej. Pojawiającą się w tym spektaklu trzymetrową lalkę kobiety robiłem przez dwa tygodnie i w czasie prób jeszcze ją poprawiałem; sposób jej prowadzenia jest bowiem skomplikowany. Przez cały czas w środku, pod suknią, ukryty jest aktor, który zajmuje się animacją głowy. Jednak w niektórych scenach lalkę ożywia kilka osób - dwie ruszają rękoma, dwie - nogami. To była bez wątpienia najtrudniejsza do wykonania lalka w tym spektaklu.

DĆ: "Czarnoksiężnik z Archipelagu" to fantasy. Czy w książce był zawarty dokładny opis postaci, czy mógł Pan przedstawić swoją własną ich wizję?

PH: Nie lubię, kiedy w sztukach jest dokładnie opisany wygląd postaci. W przypadku "Czarownika z Archipelagu" opis ten nie był na szczęście zbyt szczegółowy, zresztą nawet go dokładnie nie pamiętam. Przejrzałem teraz ponownie książkę, by zobaczyć, że moja wizja bohaterów bardzo się różni od tego, co przedstawiają ilustracje.

DĆ: W jaki sposób zostanie przedstawiona akcja?

PH: Pierwsza część spektaklu wywodzi się z tradycji "czarnego teatru", który polega na tym, że aktorzy prowadzący lalki ubrani są na czarno, ich postaci toną w mroku, a światło eksponuje jedynie lalki. W dalszych częściach spektaklu aktorzy zaczynają powoli wychodzić z mroku, co ma zresztą znaczenie symboliczne. Postaci aktorów, odzianych w płaszcze z kapturami, symbolizują alter ego bohaterów, a czasem też sumienie. Ta kompozycja jest zresztą zgodna ze światowymi tendencjami - "czarny teatr", który w latach 60. przeżywał apogeum popularności, pojawia się teraz jedynie w niektórych scenach.

DĆ: Jest szansa na to, że będzie Pan jeszcze pracować w "Grotesce"?

PH: To zależy głównie od dyrekcji teatru. Jeśli o mnie chodzi, z przyjemnością kontynuowałbym współpracę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji