Artykuły

Odnawianie dworu

Po obrazoburczej wizji "Strasznego dworu" filmowca Andrzeja Żuławskiego w Operze Narodowej w Warszawie, mamy nową wersję tej opery - Mikołaja Grabowskiego, reżysera drama­tycznego, obytego z sarmacją, ale debiutanta operowego. Pod­szedł do rzeczy z nieśmiałością i zbytnią czołobitnością. Skupił się na komponowaniu scen zespołowych. A solistów zgubił w gąszczu tłumu. Gdy Stefan i Zbigniew, którzy ślubują starokawalerstwo, zostają sami we dworze, w którym straszy, nie wiedzą, jak się w tym wyjątkowo ponurym wnętrzu poruszać. Nad akcją góruje kolorystyczne szaleństwo kostiumów Zofii de Ines. Świetny jest Miecznik, Adam Kruszewski. Jednak tylko wróg choreografa Emila Wesołowskiego mógł podsunąć sza­tański pomysł, aby podczas porywającego mazura spuścić na widownię baloniki, które odwróciły uwagę publiczności.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji