Artykuły

Teatr Polski inauguruje sezon

Poprawione i skrócone "Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca", "Bambuko", "Kurs mistrzowski" i "Garderobiany" to pozycje z poprzedniego sezonu, które zachował w swoim repertuarze wrocławski Teatr Polski. Dopełnić go powinno 11 dalszych pozycji, których premiery zaplanowano w nowym sezonie. Czy uda się je zrealizować? Czy będą pieniądze? Na takie pytania w żadnym krajowym teatrze nie ma dziś jasnej odpowiedzi. Niepewność działa deprymująco, ale - jak mówi dyr. Jacek Weksler - też wymusza większą aktywność, gospodarność i dbałość o widza.

Nowy sezon w Teatrze Polskim zainauguruje na dużej scenie 7 października premiera "Historii konia" Lwa Tołstoja w reżyserii Marka Rozowskiego. Jego inscenizacja tego samego utworu przed laty przyniosła mu ogromny sukces, była też gościnnie z powodzeniem prezentowana w Polsce.

Na tejże scenie przewidziano dwie pozycje z polskiej klasyki: "Balladynę" Słowackiego w reżyserii Krystyny Meissner i "Zemstę" Fredry w reżyserii Andrzeja Makowieckiego. Kazimierz Braun przyrzekł zrealizować "Miazgę" Andrzejewskiego we własnej adaptacji, a Wojciech Adamczyk ma wyreżyserować "Amadeusza" Shaffera.

W Teatrze Kameralnym zapowiedziano premiery: "Biesiady u hrabiny Kotłubaj" Gombrowicza (reż. Jacek Bunsch), "Aktu przerywanego" Różewicza (reż. Bohdan Cybulski), "Mein kampf" Taboriego (reż. Szczepan Szczykno), "Fortynbras się upił" Głowackiego (reż. Jan Buchwald). Nie ustaloną jeszcze pozycję ma wyreżyserować na tej scenie Maciej Wojtyszko, twórca największych "hitów" poprzednich sezonów we Wrocławiu.

Na trzeciej - eksperymentalnej - scenie Teatru Polskiego Marek Gaj przygotuje premierę "Twarzy" (scenariusz wg "Idioty" Dostojewskiego).

Teatr Polski przymierza się do bliskiej i trwałej współpracy z telewizją. Wkrótce ma być i zaadaptowany i sfilmowany dla Teatru TVP "Garderobiany". Przewiduje się realizację następnych spektakli telewizyjnych opartych na udanych przedstawieniach teatralnych.

W Teatrze Polskim - będącym gospodarzem i głównym roboczym organizatorem - festiwalu polskich sztuk współczesnych - podjęto też prace koncepcyjne związane z zamiarem kontynuacji, po rocznej przerwie, tych bardzo ważnych dla polskiej kultury spotkań. Są ciekawe pomysły modyfikacji i uatrakcyjnienia przeglądu. Najważniejsze na dziś, by impreza wróciła do teatralnego kalendarza.

Informuję na koniec miłośników teatru i Wysockiego, że niejakim przedłużeniem festiwalu teatru otwartego będą gościnne występy moskiewskiego zespołu "U Nikitskich Worot", który w Teatrze Polskim 11 października przedstawi "Opowieść o dziewczętach", interesującą adaptację niedokończonej powieści Włodzimierza Wysockiego. Następnego dnia przedstawienie zobaczą mieszkańcy Legnicy, a 13 października świdniczanie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji