Sopot. Nowy szef Teatru Na Plaży
Michał Grubman został nowym dyrektorem sopockiego Teatru Na Plaży. Placówka ma poszerzyć swój profil - obok teatru znajdzie się w niej miejsce na kino, muzykę i dyskusję o kulturze.
Sopocki magistrat rozstrzygnął konkurs na nowego dyrektora (oficjalnie stanowisko to nazywa się: "zarządzający") Teatru Na Plaży. Od poniedziałku 25 lutego został nim Michał Grubman, znany do tej pory przede wszystkim jako pomysłodawca i szef rozwijającego się coraz szybciej Sopot Film Festivalu, jednej z najważniejszych filmowych imprez w Polsce. Pracę w teatrze rozpocznie już w marcu.
- Właśnie skończył się kontrakt poprzedniej szefowej tego miejsca Idy Bocian - opowiada wiceprezydent Sopotu Joanna Cichocka-Gula. - Realizuje ona w tej chwili duży międzynarodowy warsztatowy projekt teatralny, więc musieliśmy poszukać nowej osoby. Stąd pomysł rozpisania konkursu. Zależało nam na kimś, kto będzie potrafił odświeżyć tę scenę, a zarazem - zmienić formułę tego miejsca, otworzyć je na zjawiska, które do tej pory się w nim nie pojawiały, na inne dziedziny poza samym teatrem. Michał Grubman przedstawił bardzo interesujący i obiecujący program działania teatru w najbliższych latach.
- Przez dwa ostatnie lata uważnie obserwowałem niewykorzystany potencjał tego miejsca - wyjaśnia Grubman. - I postanowiłem zaproponować kilka pomysłów, które mogłyby to zmienić. Zależy mi na tym, żeby to miejsce żyło nie tylko teatrem, ale także kinem i muzyką, żeby stało się miejscem pogłębionej rozmowy na tematy ważne dla współczesnej kultury. Przy czym teatr będzie najważniejszą częścią mojej koncepcji programowej.
Pierwsze zmiany będą widoczne w teatrze już w ciągu najbliższych kilku dni, choć nie będą to jeszcze skutki decyzji nowego dyrektora: od marca do Teatru Na Plaży przenosi się na stałe sopocki DKF Kurort, do tej pory pokazujący filmy w różnych miejscach w mieście.
- Pierwszy rok będzie miał przejściowy charakter - opowiada Grubman. - Istotnym elementem mojej koncepcji będzie budowa i promocja nowego wizerunku Teatru Na Plaży. Ale bardzo szybko będzie można zauważyć też pierwsze wyraziste zmiany programowe. Mogę wstępnie ujawnić kilka swoich propozycji. Poza rozbudową repertuaru teatrów rezydujących chciałbym pokazywać ciekawe produkcje młodych, uznanych reżyserów, jak Michał Kmiecik czy Paweł Świątek. Chciałbym również udostępniać trójmiejskiej publiczności znaczące realizacje z takich scen jak np. Montownia czy Imka - m.in.: "Tańczący z myślami" w wykonaniu Rafała Rutkowskiego, czy monodram "Ja" Arkadiusza Jakubika, uzupełniony koncertem jego zespołu Dr Misio. Raz w miesiącu będę proponować widzom cykl "Scena otwarta", w ramach którego prezentować się będą młode teatry alternatywne z całej Polski. Chciałbym uruchomić także działającą w Teatrze Na Plaży na stale scenę standupową. W tej kwestii nie ukrywam inspiracji warszawskim klubem Chłodna 25, gdzie taki projekt realizowany jest od dłuższego czasu. Regularnie będą się odbywać także debaty, ujęte w cykl "Bitwa o teatr", a może wręcz szerzej: "Bitwa o kulturę".
Teatr, który nazywał się dotąd Sopocką Sceną Off De BICZ, działa w budynku w Łazienkach Północnych od 2003 r. W ciągu dekady działalności tego miejsca jego oficjalnymi rezydentami były: Sopocki Teatr Tańca pod dyrekcją Joanny Czajkowskiej, Teatr Stajnia Pegaza kierowany przez Ewę Ignaczak, Teatr Snów, Teatr Jerzego Wójcickiego i zespół Poghanky. Grubman nie chciał składać żadnych deklaracji na temat ich dalszych losów przed rozmowami z samymi zainteresowanymi, które rozpoczną się już w najbliższych dniach.
