Opole. Daniel Olbrychski doktorem honoris causa Uniwersytetu Opolskiego
Uroczystość rozpoczęła się o 11.00 w auli Wydziału Teologicznego UO. Sala pęka w szwach. Pojawili się m.in. Andrzej i Izabela Cywińscy i prof. Jan Miodek, jeden z dwóch recenzentów w przewodzie doktorskim filmowego Kmicica. Drugi - prof. Janusz Gajos - nie dojechał ze względów zawodowych.
Prof. Stanisław Nicieja, który był laudatorem w przewodzie Daniela Olbrychskiego mówił: - W Polsce jest wielu ludzi, którzy w pełni zasłużyli sobie na order Virtuti Militari, czyli za odwagę wojenną, ale nieporównywalnie mniej jest ludzi, którzy zasługują na order Virtuti Civili, czyli odwagi cywilnej. Odwaga cywilna nie jest przypisana wszystkim ludziom, bo wiąże się z wymogiem demonstrowania swoich poglądów politycznych, społecznych czy też moralnych w sposób wyrazisty i jednoznaczny w trudnych, skomplikowanych sytuacjach, zwłaszcza w atmosferze różnorodnych nagonek politycznych, presji partii rządzących bądź presji tzw. mainstreamu, który narzuca "poprawność polityczną", sugeruje, co wypada, a czego nie powinno się czynić. Za demonstrowanie poglądów i zachowań nieodpowiadających rządzącym można nieraz ponieść bolesne polityczne konsekwencje. Czasem stracić pracę. Dawniej trafiało się nawet do więzienia. Ludzie w takich sytuacjach, ze względu na dbałość o spokój wewnętrzny i pewną wygodę socjalną, obawiają się demonstrować swój sprzeciw. Daniel Olbrychski nosi w sobie odwagę cywilną i dał wielokrotnie dowody.
O 13.30, tuż po uroczystości, odbędzie się konferencja prasowa.
Potem aktor spotka się z opolanami w sali senatu w Collegium Maius UO (Pl. Kopernika).
