Kielce-Szczecin. "Wyzwolenie" na obchodach Solidarności
Szczeciński Teatr Współczesny wziął udział (3 bm.) w obchodach 25-lecia "Solidarności" w Kielcach.
Po uroczystej jubileuszowej akademii w Kieleckim Centrum Kultury, na jego scenie zaprezentowane zostało "Wyzwolenie" [na zdjęciu] Wyspiańskiego w reżyserii Anny Augustynowicz. Przedstawienie przyjęto bardzo dobrze; zasiadających na ogromnej widowni 700 widzów oglądało w skupieniu niełatwy spektakl o polskich mitach, kompleksach i współczesności, a po jego zakończeniu zgotowało wykonawcom owację na stojąco.
Jak mówi Zenon Butitiewicz, dyrektor naczelny Współczesnego, Kielce były ostatnim dużym ośrodkiem, który przyłączył się do Sierpnia '80 -do czego min. nawiązywała akademia - ówczesne Kielce "goniły czas"; demokratyczne przebudzenie nastąpiło tam właściwie we wrześniu. Kielce nie miały ukształtowanej wcześniej opozycji demokratycznej, co było z kolei wynikiem długoletniej infiltracji tamtejszych środowisk - znanych z silnych tradycji walk wyzwoleńczych (Góry Świętokrzyskie) - przez służby bezpieczeństwa.
- Do Kielc jechaliśmy z pewną obawą - opowiada Butkiewicz - bo choć czuliśmy się mile wyróżnieni tym, że nasz, tak poważny spektakl ma być zwieńczeniem pięknych obchodów, to pozostawał niepokój, czy atmosfera jubileuszu nie przytłoczy inscenizacji, zwłaszcza że prezentowana miała być ona tak licznej widowni. Okazało się jednak, że obawy były zbyteczne. Pełen uwagi odbiór spektaklu, a potem burzliwa owacja dały nam wiele satysfakcji, zwłaszcza że "Wyzwolenie" jest przedstawieniem o dzisiejszej Polsce, zaproszeniem do dyskusji o niej; jubileusz "Solidarności" był zaś - naszym zdaniem - dobrą okazją do takiej rozmowy.
