Artykuły

Łódź. Tuwim między monopolowym a perfumerią

Wisi tuż pod szyldem centrum profilaktyki psychoterapii, między sklepem alkoholowym a perfumerią, naprzeciwko krawca i jubilera. Przy ul. Kilińskiego 46 została w piątek odsłonięta tablica upamiętniająca miejsce urodzenia Juliana Tuwima.

Julian Tuwim kojarzony jest przede wszystkim z dwoma łódzkimi adresami: ul. Piotrkowską 104, gdzie stoi ławeczka, oraz ul. Struga 42, gdzie przez wiele lat mieszkał wraz z rodziną. Jednak przyszły poeta przyszedł na świat 13 września 1894 r. w dwupokojowym mieszkaniu przy ul. Kilińskiego 46 (niegdyś ul. Widzewska 44). Od wczoraj ten fakt upamiętnia tablica zamontowana w bramie kamienicy. Składają się na nią: zdjęcie z 1942 r. Tuwima z manuskryptem "Kwiatów polskich" oraz fragment łódzkich wspomnień ("Najdawniejsze wspomnienie moje jest niejako symboliczne. Widzę siebie przy pisaniu, jeśli tak można nazwać proces bazgrania ołówkiem po jakiejś małej, szarej książeczce").

W uroczystości odsłonięcia tablicy wzięli udział przedstawiciele Uniwersytetu Łódzkiego, Urzędu Miasta Łodzi i Domu Literatury.

- Nie ma wątpliwości, że Tuwim wielkim poetą był - mówił Włodzimierz Nykiel, rektor Uniwersytetu Łódzkiego, fundatora tablicy. - Był także wybitnym łodzianinem, który w wierszach mówił, że Łódź kocha. Wtedy, kiedy przeprowadzała do Warszawy, napisał słynny wiersz, który nie jest może przykładem jego skromności, bo pisał, "gdy będzie o mnie kilkaset miast sprzeczać się, jak o Homera", ale w nim mówił, że jest łodzianinem. Był łodzianinem wspaniałym, był łodzianinem wielkim. Nie wszyscy wiedzą, że Tuwim był także osobą związaną z Uniwersytetem Łódzkim. Był jednym z pierwszych naszych doktorów honoris causa. Doktorat został mu nadany w 1949 r.

Rektor podkreślał także, że z twórczością Tuwima można spotkać się na co dzień. - Dzieci lubią i znają "Lokomotywę" i parę innych wierszy - mówił. - "Kwiaty polskie" to przecież wybitna część naszej poezji XX w. Ale słuchamy także Czesława Niemena "Mimozami jesień się zaczyna" czy piosenkę wykonywaną przez Ewę Demarczyk o Tomaszowie. Myślę, że odsłonięcia tej tablicy byliśmy winni Tuwimowi, pamięci o nim, a także Łodzi. Impuls wyszedł wprawdzie z uniwersytetu, ale na jej brak zwracali także uwagę mieszkańcy tej kamienicy.

Agnieszka Nowak, wiceprezydent Łodzi, i Andrzej Strąk, dyrektor Domu Literatury, zapowiedzieli zbliżające się wydarzenia Roku Juliana Tuwima: 19 kwietnia w Filharmonii Łódzkiej będzie można posłuchać koncertu symfonicznego "Kwiaty polskie", 11 maja po Łodzi będzie jeździć zabytkowy tramwaj propagujący twórczość poety, a linii numer 11 zostanie nadane imię Juliana Tuwima. W tym roku powstanie także Literacka Nagroda Łodzi im. Juliana Tuwima.

Na początku i na końcu uroczystości wystąpił Jakub Pawlak, wokalista i akordeonista, który wykonał m.in. wiersz Tuwima "Wyratuj ty mnie z męki" i "Czerwony kapturek 62" z repertuaru Kabaretu Starszych Panów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji