Artykuły

Gdynia. Dziennikarze nagrodzili film Barańskiego

Nagrodę Dziennikarzy dobiegającego końca 30. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni dostał film "Parę osób, mały czas" Andrzeja Barańskiego.

Z ponad setki dziennikarzy, którzy przyjechali na gdyński festiwal w głosowaniu wzięło udział zaledwie 14 osób, a i tak trudno było o jednoznaczny werdykt. W kuluarach mówi się, że to symptomatyczne dla tegorocznego festiwalu, który uchodzi za najsłabszy od lat. Zabrakło filmu, który zachwyciłby większość widzów.

W głosowaniu dziennikarzy wygrał skromny, telewizyjny film Andrzeja Barańskiego o przyjaźni Mirona Białoszewskiego z niewidomą pisarką Jadwigą Stańczakową, która pracowała jako sekretarka poety - przepisywała jego teksty, kupowała mu odzież, gotowała obiady, załatwiała sprawy w urzędach.

Niezaradność poety sprawiła, że niewidoma pisarka znalazła w sobie siłę do zmagań ze światem. Białoszewski natomiast udzielał jej rad dotyczących pisania dziennika. Stali się sobie tak bliscy jak dobre małżeństwo, mimo że Białoszewski był homoseksualistą, co w filmie zostało zaznaczone. Wiele pochwał zebrały kreacje aktorskie - rola Krystyny Jandy jako Jadwigi Stańczakowej i Andrzeja Hudziaka w roli Białoszewskiego.

Głosowanie dziennikarzy odbywało się w dwu turach. "Parę osób, mały czas" rywalizował z filmem "Oda do radości" młodych reżyserów: Anny Kazejak-Dawid, Jana Komasy i Macieja Migasa. Trójka reżyserów przedstawiła w nim trzy historie, trzy wizje polskiej rzeczywistości. Bohaterami filmu są młodzi ludzie z różnych środowisk i regionów. Ich losy splatają się w jednym miejscu - autobusie do Londynu.

Na zdjęciu: Krystyna Janda i Igor Przegrodzki na planie filmu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji