Artykuły

Krótki tekst o tak zwanym hałasie i tak zwanym szumie

Teatr dzięki szumowi może być miejscem prawdy. Trzeba się tylko nauczyć go słuchać i docenić brzmienie hałasu bo to brzmienie jest brzmieniem prawdy - pisze Michał Zadara w felietonie dla e-teatru.

1.

Dzieło jest zawsze podzielone na pół: jest widoczna strona, zawierająca przekaz zamierzony przez twórców dzieła, i ciemna strona dzieła, zawierająca prawdę o warunkach jego powstania, prezentacji i recepcji. W teatrze po stronie jasnej chodzą aktorzy, po ciemnej maszyniści.

2.

Nie bardzo chcemy mącić swojego doświadczenia teatralnego myślami o tym, jakie kalendarze wiszą w pomieszczeniach technicznych - po ciemnej stronie teatru.

3.

W ogóle - jeśli to spostrzeżenie rozszerzyć - w ogóle współczesny człowiek nie lubi myśleć o tym, jak coś jest zrobione. Współczesna gospodarka produkuje także swoją niewinność. Każdy towar ma aurę niewinności, ponieważ nie ma na nim zapisu wydarzeń, które doprowadziły do jego powstania.

Globalny system produkcji jest wielką inscenizacją niewinności, maskującą potworną masakrę przyrody, zwierząt i ludzi odbywającą się przy okazji produkcji towarów. Kapitalizm jest nieustającym spektaklem z happy endem - a my, jego widzowie, kupujemy bilety i wolimy nie zaglądać za kulisy bo tam się dzieją bardzo nieprzyjemne rzeczy.

4.

Ignorując technologię produkcji, teatr nie wysyla widzowi prawdziwej informacji, tylko zakłamany sygnał o tym, co się naprawdę dzieje w teatrze. A teatr, który ukrywa swoje środki, nie jest w stanie mówić prawdy na jakikolwiek temat ze sceny.

5.

Iluzja w dzisiejszym teatrze polega nie na tym, że widz ma uwierzyć w to, że dom na scenie jest prawdziwym domem, lub że postać naprawdę umiera. Iluzja polega na tym, że twórcy przekonują widza, że cierpienia bohatera są ważniejsze od maszynisty, który przewozi podest, na którym stoi bohater. Iluzja polega na tym, że chowamy za kulisami cały szum dziwękowy i wizualny który przypomina nam o istnieniu ekonomii, gospodarki i przemysłu. Taki teatr ciągle nie umie wydostać się z jaskini Platona.

6.

Trudno w to uwierzyć, ale do szkół teatralnych w Polsce dalej się nie przyjmuje studentów niepełnosprawnych. W związku z tą konwencją nigdy nie zobaczymy niepełnosprawnego aktora na scenie. To jest tylko jeden przykład w jaki sposób konwencja (w tym przypadku castingowa) staje się polityką, ćwicząc nasze spojrzenie, ucząc nas, co możemy obejrzeć, a co jest nie do obejrzenia. Stwarzają się więc sztywne relacje obserwacji.

7.

Hałas, szum, kable, zacięta, niedziałająca maszyna: wkroczenie środków produkcji przez błąd lub świadomy zabieg przypominają nam, że te relacje nie są wieczne i mogą się zmienić. W tym sensie mogą być zapowiedzią tego, że też w świecie poza teatrem relacje miedzy tym, co widoczne a tym, czego nie chcemy widzieć mogą się zmienić. Teatr dzięki szumowi może być miejscem prawdy. Trzeba się tylko nauczyć go słuchać i docenić brzmienie hałasu bo to brzmienie jest brzmieniem prawdy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji