Artykuły

Sceniczna rebelia przeciwko państwu nadzoru

Za pomocą technicznych możliwości takich jak monitoring wideo czy lokalizacja telefonów komórkowych nadzór przestrzeni publicznej postępuje w zastraszającym tempie. Szwajcarski reżyser i polski dramaturg w spektaklu teatralnym pt. "Against" chcą zachęcić widzów do zwiększenia czujności - pisze Marc Lehmann w Kulturmagazin Passagen, przed premierą polsko-szwajcarskiego spektaklu w Schlachthaus Theater w Bernie.

Bydgoszcz. Nils Torpus zakleił kamerę w swoim laptopie. Nie chce, żeby Big Brother przyglądał mu się podczas pracy. Agata Skwarczyńska zrobiła to samo. Szwajcarski reżyser i polska scenografka siedzą przy drewnianym stole w pozbawionym dekoracji pokoju w Teatrze Polskim w Bydgoszczy i przy kawie w porcelanowych filiżankach rozmawiają o tym, jak na scenie przedstawić zagrożenia ze strony państwa nadzoru. Przy tym samym stole siedzą również dramaturg Paweł Sztarbowski i tłumaczka Iwona Nowacka. Podczas dyskusji moi rozmówcy spoglądają na komórki i komputery rozłożone na stole i zastanawiają się: Czy rzeczywiście jesteśmy tu sami? Czy może ktoś mógłby zaatakować nasze urządzenia, włączyć kamery i nas obserwować?

Inteligentny system bezpieczeństwa

Fakt, że państwo nadzoru nie jest już tylko orwellowskim wytworem mózgu, natomiast w coraz szerszym stopniu i na coraz bardziej wyrafinowane sposoby ingeruje w nasze codzienne życie, Unia Europejska demonstruje, prowadząc swój projekt badawczy INDECT, kosztujący miliony Euro. Za pomocą INDECT informacje z takich źródeł jak internetowe bazy danych, portale społecznościowe i urzędowe rejestry z danymi pochodzącymi z monitoringu wideo, nagrań z dronów i lokalizacji telefonów komórkowych mają zostać połączone w "inteligentny system bezpieczeństwa" i w każdej chwili być dostępne do analizy. INDECT będzie tworzył profile osób, celem identyfikowania rzucających się w oczy zachowań i inwigilowania ich, aby odpowiednio wcześnie rozpoznawać zagrożenia. INDECT będzie wiedział, kim jesteśmy i co robimy, i będzie oceniał, czy zachowujemy się "normalnie" czy nie. System nadzoru ma służyć do profilaktycznego zapobiegania przestępczości - dla bezpieczeństwa obywateli.

Tworząc spektakl "Against", Nils Torpus i jego polski partner w projekcie Paweł Sztarbowski buntują się przeciwko takim działaniom. Sztarbowski mówi: "W zaawansowanym stadium system można porównać z obozem koncentracyjnym. Człowieka redukuje się do jego ciała i ocenia tylko według tego, czy jest zgodny z systemem". Torpus dodaje: "Nawet nie zauważamy wszystkiego, co się w ramach tego procesu dzieje. Ludzie stopniowo przyzwyczajają się do takiego systemu, tak jak żaba powoli przyzwyczaja się do ciepłej wody i nawet nie zauważa, kiedy się poparzy." Końcowym etapem tego szeregu zmian będzie szklany człowiek.

Jak mamy uciec przed tą totalną kontrolą? - tak brzmi zasadnicze pytanie "Against". W sztuce hakerzy rezygnują ze swojej tożsamości, żeby nie można ich było rozpoznać. Dla kamuflażu ćwiczą nowy język ciała, tak aby ich ruchy nie były zgodne z wzorcami ruchów zarejestrowanych przez kamery. "Normalnie na scenie chodzi o to, żeby się otworzyć, pokazać to, co najintymniejsze" - mówi reżyser - "tutaj będzie chodziło o coś odwrotnego - o budowanie tajemnic, nie powiedzenie czegoś albo nie pokazanie tego". Dlatego aktorzy występują w maskach i czasami starają się być niewidoczni.

Co może osiągnąć sztuka

Nils Torpus i Paweł Sztarbowski wybrali formę teatru dokumentalnego, ponieważ chcą uwrażliwiać, a nie działać. Sztarbowski: "Widzowie mają wyjść z teatru i stać się czujni." Więcej sztuka nie jest w stanie osiągnąć, mówi. Technologia inwigilacji jest w użyciu, nie da się jej zlikwidować. Jest w tej materii coś teatralnego: "Człowiek wobec tego, co nieludzkie, co go przekracza, a czemu musi się on podporządkować - tutaj technologii. Kojarzy się to z tragedią antyczną", zauważa Sztarbowski.

Teatr dokumentalny wymaga posiadania dużej wiedzy o danym zagadnieniu. "Wchodząc w temat, masz połowiczną wiedzę i powoli się w niego wdrażasz" - wyjaśnia Torpus. W trakcie swojego researchu nawiązał kontakt z Klubem Chaosu Komputerowego w Zurychu, stowarzyszeniem hakerów. Zasięga również porad u szwajcarskich urzędników do spraw ochrony danych osobowych. Sztarbowski skontaktował się z aktywistami polskiego ruchu Anti-Acta. Ruch ten umowę Acta, mającą na celu ustalenie międzynarodowych standardów walki z piractwem i łamaniem praw autorskich, interpretuje jako działanie wprowadzające cenzurę w Internecie.

Polskie uniwersytety współpracują przy tworzeniu INDECT na zlecenie Brukseli. "Profesorowie uważają, że to wspaniale, że Polska jest wreszcie zaangażowana w ważny europejski projekt", denerwuje się Sztarbowski, "najwyraźniej nie zdają sobie w ogóle sprawy, jakie zagrożenie stwarza ten system. Nieważne, do czego będzie służył, najważniejsze, że bierzemy w tym udział." Pokazuje to polskie parcie do uczestnictwa za wszelką cenę. A jednak ludzie w Polsce są uwrażliwieni, metody państwa inwigilacyjnego znają z autopsji. W czasach dyktatury socjalistycznej było ono wszechobecne. Sztarbowski, trzydziestodwulatek, osobiście prawie nie doświadczył komunizmu: "Ale jak w każdym Polaku, również i we mnie, drzemią idee wolnościowe".

Nils Torpus uważa, że w Szwajcarii wolność stała się rzeczą oczywistą. "Nigdy nie doświadczyliśmy ani wojny ani dyktatury i grozi nam utrata krytycznego myślenia. Ufność w państwo jest zwodnicza. Trzeba wypracować sobie świadomość wolności, i wciąż od nowa ją sobie wywalczać."

Pracę nad polsko-szwajcarskim spektaklem zainicjował szwajcarski Schlachthaus Theater. Dzięki pomocy warszawskiego biura Pro Helvetii jako partnera w koprodukcji udało się pozyskać renomowany Teatr Polski z Bydgoszczy. Szwajcar i Polak musieli znaleźć wspólny język, aby przekazać swoje przesłanie. Pomogła im w tym Iwona Nowacka. To ona buduje pomosty między dwoma zespołami, tłumaczy wszystko, o czym mówi się przy rozkładanym drewnianym stole w pokoju konferencyjnym bydgoskiego teatru, jak również i to, co padnie w obu językach na scenie. Dotąd jako tłumaczka języka polskiego i niemieckiego w teatrze zajmowała się głównie trudną przeszłością - tym razem po raz pierwszy zajmie się trudną przyszłością.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji