Bez związków z Weselem
"Requiem..." to czwarty dramat autora "Widnokręgu". Wcześniej powstały: "Złodziej" (1973), "Klucznik" (1978) i "Drzewo" (1988).
Tak jak w poprzednich, tutaj także autor zachowuje klasyczną zasadę trzech jedności. Akcja rozgrywa się w ciągu doby, w jednym miejscu i osnuta jest na jednym wątku.
Na współczesnej wsi umiera jedna z gospodyni. Jej śmierć powoduje, że w domu spotykają się bliscy, znajomi, a także nieoczekiwani goście: Turyści, Młodzieniec badający w okolicy życie nietoperzy, Emeryt włóczący się po kraju z walizką książek. Obrzęd czuwania nie układa się jednak tak jak powinien.
"Requiem..." porównywane jest do "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego. Podobieństwa sugerują data powstania dramatu (dokładnie sto lat później), akcja która rozgrywa się w wiejskiej chacie, i bohaterowie: osoby różnych stanów, poglądów, zawodów. Wiesław Myśliwski twierdzi jednak, że nie było to celowe. - Nie nawiązywałem w mojej intencji do dramatu Wyspiańskiego. Wszystko, co piszę, niezależnie od tego, z jaką tradycją jest to kojarzone przez czytelników, staram się wywieść z doświadczeń mi bliskich. A moją jedyną tradycją jest kultura chłopska, której w tej chwili już nie ma - powiedział. - Uważam, że kultura chłopska umarła bezpowrotnie i definitywnie. Żywotna jest kultura ludowa, ale to quasi-kultura chłopska - mówił najwybitniejszy polski pisarz współczesny.
Scenografię do spektaklu przygotował Jan Polewka, a muzykę skomponował Stanisław Radwan.
Wystąpią: Krzysztof Gosztyła/Janusz Zakrzeński jako Gospodarz, Dorota Landowska (Gospodyni), Łukasz Lewandowski (Boleś), Ewa Konstancja Bułhak (Weronka), Beata Scibakówna (Dominika), Paweł Tołwiński (Darek), Jacek Różański (John) i inni.