Bydgoszcz. Przedpremierowe pokazy "Skąpca"
Będzie barokowo, ale i nowocześnie - opowieść o człowieku, dla którego w życiu liczą się tylko pieniądze, na nowo przeczytała bowiem dla bydgoskiego teatru Ewelina Marciniak. Przedpremierowe pokazy "Skąpca" w jej reżyserii już w weekend na scenie Teatru Polskiego w Bydgoszczy.
Historia Harpagona, tytułowego skąpca, to szereg intryg miłosnych i rodzinnych, w których kluczową rolę odgrywają dobra materialne. Bohater, sknera totalny, wszystkie swoje decyzje życiowe uzależnia od zysku - nie zawaha się użyć fortelu, szantażować bliskich, oszukiwać przyjaciół po to, żeby zgromadzić jeszcze więcej pieniędzy. Dramat Moliera posłużył Ewelinie Marciniak do próby zdiagnozowania współczesnego społeczeństwa. Ta jedna z lepszych reżyserek młodego pokolenia po raz pierwszy mierzy się z twórczością francuskiego komediopisarza. I widzi w jego dramacie konflikt społeczny, który równie dobrze mógłby rozegrać się dziś. - Molierowska rzeczywistość w gruncie rzeczy okazała się leżeć bardzo blisko naszej. Pewne schematy się powtarzają. Chodzi o pieniądze, a więc i o władzę.
Marciniak przyglądać się więc będzie mechanizmom władzy, jaką daje pieniądz. I wszelkim konsekwencjom, jakie taka władza ze sobą niesie. - Pieniądz jednak nie będzie głównym motywem spektaklu - mówi reżyserka - raczej to, co dzieje się z osobą, która posiadła władzę dzięki dobrom materialnym i jak bardzo wpływać może za ich pomocą na decyzję innych. Z samego tekstu Moliera pozostała intryga. Resztę na nowo napisał Michał Buszewicz. - Udało mu się uzyskać lekkość barokowego języka - uważa Marciniak. Konwencja barokowa będzie też widoczna w samej scenografii, a w niej - elementy cukierkowatości i przepychu, tak charakterystycznych dla tej epoki. "Skąpiec" to komedia, i okazji do śmiechu nie zabraknie. Jednak sceny zabawne będą stykać się z sytuacjami, w których gorzka prawda o rzeczywistości nas zaboli. Do czego zmierza świat, w którym pieniądz gra pierwsze skrzypce?
Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 16 lat. Można go oglądać w sobotę, niedzielę i najbliższy wtorek o 19. Tytułową rolę zagra Mirosław Guzowski.