Poznań. Za miesiąc Transatlantyk Festival
Glokalny, odważny i otwarty - te trzy słowa charakteryzować będą tegoroczną, trzecią edycję festiwalu Transatlantyk Jana A.P. Kaczmarka.
- Każdy festiwal szuka tożsamości. Nasz jest festiwalem idei: zarówno tych społecznych, kulturowych jak i politycznych - mówił Kaczmarek, który jest twórcą i dyrektorem Transatlantyku, na miesiąc przed rozpoczęciem imprezy.
Jak podkreślił, termin "glokalny" - choć wciąż enigmatyczny - pada w kontekście festiwalu po raz pierwszy, co stanowi dla niego szczególny powód do dumy.
- Działamy w Poznaniu, służymy lokalnej społeczności, jednak zarazem wsłuchujemy się w problemy świata i dzięki temu coraz więcej osób z zagranicy interesuje się naszym wydarzeniem. W ten sposób łączymy to, co miejscowe i to, co światowe - tłumaczył nagrodzony Oscarem kompozytor.
Jak co roku, seanse w ramach Transatlantyku w poznańskich kinach podzielono na sekcje. Prócz znanych z ubiegłych lat bloków filmowych, po raz pierwszy zobaczymy najważniejsze produkcje niezależne, pokazywane w ostatnich latach na festiwalu Sundance oraz Kino Drogi. Niewątpliwym wydarzeniem festiwalu będzie retrospektywa dorobku Stanleya Kubricka, której kuratorem jest Tomasz Raczek.
- Kubrick, będąc Amerykaninem z Nowego Jorku, na pewnym etapie swej kariery osiadł i tworzył w Wielkiej Brytanii, przez co znakomicie uosabia ideę Transatlantyku, jako festiwalu różnych perspektyw - wyjaśniał krytyk filmowy.
Ozdobą Transatlantyku, który prócz filmu obejmie także imprezy muzyczne, będzie wspólny występ Yoko Ono i Thurstona Moore'a. Tej pierwszej przedstawiać nie trzeba, ten drugi zaś przez lata współtworzył noise'ową formację Sonic Youth. Jak zapowiada Jan A. P. Kaczmarek, ich występ będzie wydarzeniem iście awangardowym. Koncert odbędzie się w Auli UAM
Transatlantyk Festival Poznań 2013 odbywać się będzie między 2 a 9 sierpnia.
