Gdańsk. "Szekspir" rośnie w oczach
Na rok przed otwarciem Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego zajrzeliśmy na plac budowy. Prace idą pełną parą. Już widać, że powstaje perełka.
Wraz z wyborem nowego wykonawcy na budowie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego [na zdjęciu projekt] skończyły się problemy, a prace idą pełną parą.
Pod koniec lutego GTS podpisał umowę z firmą NDI. Poprzedniemu wykonawcy - firmie Pol-Aqua z Warszawy - wypowiedziano umowę, ponieważ wykonawca nie dotrzymywał terminów. NDI na dokończenie budowy potrzebuje 11 miesięcy.
Teatr jest budowany według projektu włoskiego architekta Renato Rizziego: drewniana scena obudowana zostanie w "szkatułę" z cegły, nawiązującą do architektury gotyckiej, a także kościelnej, bo to właśnie w kościołach teatr ma swój początek.
Pod okiem architekta
- Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z nowym wykonawcą. Także architekt bardzo się angażuje w budowę i nie chce iść na żadne ustępstwa. Co dwa tygodnie nas odwiedza - opowiada Jerzy Limon, dyrektor Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. - Na szczęście dobrze dogaduje się z wykonawcą. Mam nadzieję, że tak uda nam się rozwinąć działalność, żeby to miejsce żyło. Żeby to była placówka na miarę XXI wieku, a nie skostniały teatr rozrywkowy. Chcemy zapraszać artystów z rozmaitych dziedzin i wykorzystywać różne przestrzenie nowego budynku. Mamy na przykład pomysł na nocne wernisaże studentów ASP. Także dziedzińce chcemy wykorzystywać do organizowania różnego rodzaju występów, prezentowania instalacji. Nie chcemy się zasklepiać w tradycyjnej działalności.
Niedawno budowa weszła w kolejną ważną fazę - na elewacji rozpoczęto układanie 620 tys. ręcznie formowanych cegieł w kolorze antracytu. Zostały one sprowadzone z Holandii.
Już pojawiły się pierwsze elementy wykończeniowe. Schody i poręcze wykończone będą jasnym kamieniem. - Zachowany będzie kontrast - ciemna elewacja na zewnątrz i blask światła wewnątrz - mówi Jerzy Limon.
Dach będzie wyzwaniem
Co jeszcze dzieje się na budowie? - Kontynuujemy roboty związane z zakończeniem konstrukcji żelbetowej budynku, w tym najwyższych elementów zlokalizowanych nad samą sceną, w których będzie się mieścić tzw. sznurownia teatru - relacjonuje Mariusz Andrzejczak z firmy NDI. - Stan zaawansowania robót jest zgodny z założonym harmonogramem, prace trwają obecnie na wszystkich odcinkach inwestycji. Na budowie pracuje codzienne ok. 150 osób [liczba ta będzie systematycznie wzrastać - red.]. Nieprzerwanie prowadzone są prace wykończeniowe wewnątrz budynku oraz montaż instalacji wewnętrznych. Praktycznie zakończono już budowę przyłączy zewnętrznych. Najtrudniejszym elementem budynku będzie otwierany dach. Trwają pracę związane z przygotowaniem jego konstrukcji stalowej. Elementy konstrukcyjne dachu będą instalowane od września do października br.
Dwie połacie dachu w kolorze seledynowym mają łączną powierzchnię ponad 400 m kw. Ciężar całej sprowadzanej z Niemiec konstrukcji to mniej więcej 160 ton.
Scena daje wiele możliwości
Główne wejście do teatru znajduje się w pobliżu skrzyżowania ulic Bogusławskiego i Ogarnej. W sali głównej teatru, w odległości 2,8 metra od każdej ściany, powstaną trzy kondygnacje drewnianych galerii dla widzów.
- Taka jednostka występowała w starym teatrze - mówi Jerzy Limon. - Nasz architekt to wykorzystał i zachowaliśmy tę samą miarę. Budowla bardzo wyraźnie nawiązuje do tradycji starego teatru i architektury miasta.
Skomplikowanym elementem będzie system zapadni, dzięki któremu można zmieniać rozkład przestrzenny scen. Dzięki niemu możliwe stanie się utworzenie sceny elżbietańskiej, ale i włoskiej.
- Przy scenie elżbietańskiej podniesiona będzie platforma, a ludzie usiądą z trzech stron i w galeriach dla widzów. Kiedy będzie potrzebny inny typ sceny, platforma "zapadnie się" i wyrośnie część z fotelami dla widzów - opowiada Jerzy Limon.
Nietypowa ścieżka spacerowa
Ciekawym elementem jest mający 6 metrów wysokości mur okalający budynek, który stanie się... ścieżką spacerową. Bez opłaty za bilet będzie można obejść teatr dookoła, podziwiając panoramę miasta.
W budynku znajdą się także kilkanaście garderób dla artystów, bar, niewielka część administracyjna, kącik archeologiczny, w którym będzie prezentowana historia teatru, Klub Aktora z wyjściem na patio oraz ogólnodostępna restauracja. - A latem będzie można zorganizować np. kino pod gwiazdami - snuje plany Jerzy Limon.
Otwarcie budynku planowane jest na lipiec lub wrzesień przyszłego roku.
