Artykuły

Dyrektor Starego Teatru zwalnia, zatrudnia i komentuje

Jan Klata zwolnił sześcioro aktorów Starego Teatru, a na ich miejsce przyjął pięcioro innych. Zmiany wzbudziły sporo kontrowersji, głównie z powodu skomentowania ich przez dyrektora w felietonie. Klata podkreśla, że felieton traktuje jako formę literacką i nie chce komentować przytaczanej krytyki.

Jak doniósł "Dziennik Polski", na deskach Starego nie zobaczymy już sześciorga aktorów: Magdy Grąziowskiej, Moniki Jakowczuk, Andrzeja Rozmusa, Bogdana Słomińskiego, Wojciecha Treli i Krzysztofa Wieszczka. Aktorzy, którzy zasilą zespół, to: Justyna Wasilewska, Marcin Czarnik, Michał Majnicz, Marta Nieradkiewicz i Krzysztof Zarzecki.

Widzowie mogli już ich oglądać w premierach: Justynę Wasilewską w "Poczcie Królów Polskich" w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego i "Być jak Steve Jobs. Bohaterowie polskiej transformacji. Ballada o lekkim zabarwieniu heroicznym" w reżyserii Marcina Libera, Marcina Czarnika i Michała Majnicza w "Bitwie Warszawskiej 1920" w reżyserii Moniki Strzępki, Martę Nieradkiewicz w "Wandzie" w reżyserii Pawła Passiniego, a powracającego do Starego Teatru Krzysztofa Zarzeckiego (związanego z nim w latach 2005-2011) w "Poczcie Królów Polskich".

Będę się przyglądał ich pracy

- Obejmując stanowisko dyrektora Starego Teatru, na spotkaniu z zespołami - artystycznym, administracyjnym i technicznym - zostałem zapytany, czy będą zwolnienia. Powiedziałem wtedy, że będę się przyglądał ich pracy, na co daję sobie pół roku. Pół roku minęło i musiałem podjąć decyzję. Wiedząc, że w nadchodzących sezonach nie będę mógł zapewnić tym aktorom ról w spektaklach, uznałem, że będzie tak uczciwiej, niż trzymanie ich na tzw. gołej pensji - wyjaśnia Jan Klata.

Jak łatwo się domyślić, zwolnieni nie przyjęli dobrze decyzji - jeden z aktorów miał nawet zapowiedzieć, że pójdzie do sądu pracy. To między innym ta reakcja skłoniła Klatę do skomentowania swoich decyzji w felietonie "Dożywocie artysty z czasów młodości" na łamach "Tygodnika Powszechnego", co z kolei wiele osób uznało za niestosowne.

Krytykują za złośliwości

Adam Sroka w liście "W obronie zwalnianych aktorów" nadesłanym do portalu e-teatr.pl krytykuje dyrektora Starego za złośliwości pod adresem zwalnianych, Wojciech Majcherek za "sarkazm władzy", a Witold Mrozek za odwoływanie się do "roszczeniowej mentalności młodzieży". Klata podkreśla, że felieton traktuje jako formę literacką i nie chce komentować przytaczanej krytyki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji