Artykuły

W Teatrze Dramatycznym czeka nas coś niezwykłego. Idziemy na spektakl, trafiamy na koncert. "Ildefonsjada, czyli sen o letniej nocy" to poezja Gałczyńskiego połączona z frag­mentami jego tłumaczenia komedii Szekspira. Wieczór w reżyserii Piotra Cieślaka wzrusza i bawi osiemnastolatków, a starszych widzów wprawia w mile sentymentalny nastrój. Jest tak­że triumfem profesjonalizmu; tylu wspaniale śpiewających aktorów na jednej scenie trudno przebić. Wy­stępują tu m.in.: Stanisława Celińska, Krystyna Tkacz, Agnieszka Kotulanka, Małgorzata Niemirska, Katarzyna Skrzynecka, Hanna Śleszyńska, Danuta Stenka, Adam Ferency, Wojciech Wy­socki, Zbigniew Zamachowski, Krzysz­tof Wakuliński, Grzegorz Wons, Marek Walczewski i Zdzisław Wardejn (kon­feransjer). Spośród młodych wykonaw­ców z zespołu Dramatycznego każdy ma też swoje pięć minut. Szczególnie przypadła mi do gustu Agata Kulesza w brawurowym tańcu Tamary ("Piosenka naczelnika wydziału grobownictwa") i Sebastian Konrad z wyrazi­stą mimiką i poczuciem humoru. Skecze-piosenki z Zielonej Gęsi są ma­łymi scenkami teatralnymi. Orkiestra grająca na żywo dowcipnie komentuje akcję. Gdy już się uda zdobyć bilet, oklaskom, śmiechom i wzruszeniom nie ma końca.