Artykuły

Podlaskie. Trialog Białoruski - Michnik i Antyhona w Krynkach

To będzie pierwszy Trialog Białoruski bez Sokrata Janowicza, jego nestora, zmarłego w lutym br. Ale najważniejsze, że się odbędzie, i to w zupełnie nowej formule - dzięki przyjaciołom i uczniom białoruskiego publicysty.

Na piątek (6.09) do "sokratowych" Krynek zaprosili takie tuzy jak m.in. Adam Michnik, Leszek Moczulski, Andrzej Stasiuk, Ignacy Karpowicz, Wincuk Wiaczorka. Obok otwartych dyskusji będzie też m.in. spektakl plenerowy zainicjowany przez malarza Leona Tarasewicza.

Przez 12 lat do Krynek i podkryneckich Łapicz na spotkania poświęcone literaturze i tradycji białoruskiej polski Białorusin, pisarz, zwoływał tłumaczy i publicystów z różnych krajów. Nie były to postaci przypadkowe, a wybrane, rozumiejące ideę Janowicza powtarzającego "Chodzi o to, by zadomowić literaturę białoruską w Europie, która literatury owej nie zna, a powinna". Przez lata Sokrat swojej cierpliwej pracy owoce powoli zbierał - o literackim sympozjonie, Krynkach oraz periodyku, który jest pokłosiem spotkań (o nazwie "Annus Albaruthenicus"), kolejne grono zagranicznych publicystów czytało w internecie, przyjeżdżało do Krynek, tłumaczyło na języki swoich krajów białoruskie eseje.

W ostatnim przed śmiercią, 13. spotkaniu schorowany Janowicz uczestniczył już tylko częściowo, organizację sympozjonu na swe barki przejmowali powoli kontynuatorzy jego dzieła z Villi Socrates, którzy zmieniali powoli też formułę trialogu. Taki rozbudowany sympozjon (trialog już nie tylko białoruski, ale trialog różnych dziedzin kultury) odbędzie się w przygranicznych Krynkach 6-7 września po raz czternasty. Głos zabiorą wybitni twórcy literatury, sztuk wizualnych i teatru, ale też politycy. W programie są spektakl plenerowy, wystawa, pokazy filmów. Całe zaś spotkanie poświęcone będzie dziełu twórcy trialogu i nosić będzie tytuł "Sokrat Janowicz a współczesność". Piątkowy sympozjon podzielony został na trzy panele dyskusyjne: Literatura, Kultura i Polityka (moderowane przez Pawła Goźlińskiego z "Gazety", a w każdym z nich udział wezmą odpowiednio znakomici twórcy, kulturoznawcy, eseiści, dawni opozycjoniści.

Dyskusja razy trzy

I tak:

w godz. 10-12 rozmawiać będą pisarze Andrzej Stasiuk i Ignacy Karpowicz (obaj na miejsce twórczości i życia wybrali małe miejscowości - na Podlasiu i Podkarpaciu - gdzie czują się najlepiej) oraz Uładzimir Niaklajeu - poeta, prozaik, działacz społeczny i polityczny z Mińska.

W godz. 13-15 wypowiadać się będą: Krzysztof Czyżewski, szef Ośrodka Pogranicze w Sejnach, Gabriella Cardazzo i Tamara Andruszkiewicz z Wenecji (pierwsza jest historykiem sztuki, kulturoznawcą, autorką filmu o Janowiczu sprzed kilkunastu lat, który zresztą zostanie wyświetlony podczas trialogu; druga - tłumaczem literatury białoruskiej na język włoski i angielski) oraz Sierhiej Czyhryn - poeta, literaturoznawca, historyk z białoruskiego Słonimia.

Zaś w godzinach 16-18 w panelu udział wezmą: Adam Michnik - eseista, historyk, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej", Leszek Moczulski - działacz opozycyjny w okresie PRL, polityk, historyk, oraz Wincuk Wiaczorka - filolog, działacz społeczny i polityczny, były lider BNF.

Otwarte dla publiczności spotkania odbywać się będą w Synagodze Kaukaskiej w Krynkach (obiekt z 1850 roku, zbudowany w biednej dzielnicy żydowskiej zwanej kiedyś Kaukaz, stąd jej nazwa). Dziś w budynku przypominającym wielokulturową przeszłość Krynek mieści się Gminny Ośrodek Kultury i Sztuki (ul. Piłsudskiego 5).

Już po zmroku z kolei (godz. 20) na placu Jagiellońskim w Krynkach odbędzie się prapremiera spektaklu "Antyhona" - przedsięwzięcia zainicjowanego przez malarza Leona Tarasewicza i z jego scenografią. Widowisko reżyseruje Agnieszka Korytkowska-Mazur, szefowa białostockiego Teatru Dramatycznego, autorką scenariusza jest Dana Łukasińska. Plenerowy spektakl jest współczesną adaptacją antycznej tragedii Sofoklesa. Co ciekawe, w spektakl prócz naszych aktorów zaangażowani są aktorzy z Białorusi, mieszkańcy Krynek oraz kilka lokalnych chórów. Uniwersalna tematyka dramatu sprzed tysiącleci przeniesiona zostaje do życia współczesnych mieszkańców kulturowego pogranicza. I tak antyczne Teby stają się Krynkami z końca lat 40., (gdy na Podlasiu w związku z delimitacją granic w 1947 roku doszło do wielu prywatnych tragedii), a Krynki - świadkami tragicznych wypadków w Tebach w czasach starożytnych.

Pod koniec września widowisko ma być też pokazane w Białymstoku.

Trzy rozmowy Gabrielli i elementarz Kuśmirowskiego

Następnego dnia, w sobotę (7.09) - o godz. 16 odbędzie się projekcja filmów poświęconych Sokratowi Janowiczowi. Pierwszy - "Rozmowa z Sokratem" - autorstwa Gabrielli Cardazzo został nakręcony w latach 1996-97, kiedy to włoska historyk, zaprzyjaźniona z Leonem Tarasewiczem, odwiedziła Janowicza trzy razy. Pisarz był wtedy w doskonałej formie, pokazany został w swoim codziennym otoczeniu; wtedy też we Włoszech trwały prace nad wydaniem jego tomu "Miniatury" w języku włoskim, a on sam pojechał do Wenecji w 1998 roku.

Kręcenie drugiego filmu z kolei przerwała śmierć pisarza. To "Sokrat Janowicz - jak zostałem Białorusinem" Piotra Sadzińskiego, w którym bohater opowiada o swoich wyborach, ich konsekwencjach, kształtowaniu się tożsamości narodowej.

O godz. 18 zaś - już w Galerii Krynki (naprzeciwko synagogi) swój "Elementarz" pokaże znakomity twórca współczesny Robert Kuśmirowski. Jego instalacja to podniszczony zbiór przedmiotów, zebranych z różnych miejsc badanej okolicy, przypominających swoim kształtem i strukturą cmentarzysko, pomniki czy płyty nagrobne. Ich zestawienie ma być okazją do masowej edukacji i zadumy, próbą konfrontacji pamięci z pozostałością etniczną, kulturową czy przemysłową.

Trialog Białoruski - pod patronatem ministra kultury, przy wsparciu Narodowego Centrum Kultury oraz Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji - organizuje Villa Socrates.

- Trzynastoletnia historia Trialogów mogła zakończyć się wraz z odejściem jej twórcy. Dwanaście archiwalnych tomów pisma Annus Albaruthenicus, wiele artykułów prasowych, wywiadów stanowiłyby mniej czy bardziej kompletny opis idei cyklicznych spotkań osobistości świata kultury z Polski, Białorusi i innych krajów Europy w sercu głębokiej europejskiej prowincji. Okazałoby się wtedy jednak, że była to idea jednoosobowa, nieznajdująca odzewu, nieprzynosząca owoców - mówi w imieniu organizatorów Villa Socrates Paweł Grześ. - Wieloletnia historia Trialogów pokazała jednak, że dzięki takim spotkaniom kultura białoruska zaczyna istnieć w Europie, a w wielokulturowym i wielowyznaniowym życiu społecznym mieszkańców regionu nabiera mocy i znaczenia, wzbogaca je. Dzieje się tak dzięki uniwersaliom płynącym z trialogowych seminariów i wysokiemu poziomowi dyskusji.

Patronat prasowy nad Trialogami Białoruskimi sprawuje "Gazeta".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji