Artykuły

Świnoujście. Od dzisiaj polsko-niemecki "Ubu król"

Już dzisiaj na scenie sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury zostanie wystawiony spektakl "Król Ubu", który - zdaniem reżyser Janiny Szarek - jest kijem włożonym w mrowisko.

- W Świnoujściu bywam często prywatnie i boli mnie to, że Niemcy, którzy spędzają tu czas, robią to wyłącznie w celach konsumpcyjnych. Dlatego postanowiliśmy włożyć kij w mrowisko i wystawić "Ubu", który właśnie taki konsumpcyjny styl życia wyśmiewa - wyjaśnia Janina Szarek, reżyserka spektaklu.

"Króla Ubu" Alfreda de Jarry oglądać będzie można codziennie od 5 do 17 września w Świnoujściu, o godzinie 20 w sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury przy ulicy Wojska Polskiego 1 /1. Spektakl wystawiany jest przez polsko - niemiecki Teatr Studio, którego dyrektorem jest polska aktorka, reżyser i pedagog prof. Janina Szarek, od 32 lat mieszkająca na emigracji w Berlinie. Aktorzy zagrają w języku niemieckim.

- Projekt występów polsko - niemieckiej sceny w Świnoujściu i Szczecinie to kulturalny pomost między Polską a Niemcami - mówi Monika Mazanek Wilczyńska publicystka, laureatka wielu prestiżowych nagród dziennikarskich, jedna z organizatorek przedsięwzięcia. - Teatr proponuje nową jakość polsko -niemieckiego życia kulturalnego, która ma promieniować na rejon nadmorski, pozbawiony w sezonie urlopowym rozrywki wyższych lotów. Pomysł grania w Świnoujściu zrodził się z potrzeby stworzenia oferty kulturalnej dla przebywających tam turystów z Polski i Niemiec. Spektakle będą miały charakter interdyscyplinarny, ułatwiający odbiór zarówno publiczności polskiej jak i niemieckiej.

Głównym zadaniem berlińskiego "Teatru w podróży" niemieckiego Studia jest kreowanie nowego spojrzenia niemieckiej publiczności na polską sztukę. Chodzi przede wszystkim o ukazanie nieznanej często w Niemczech polskiej literatury.

Spektakl, który serwuje się świnoujskiej publiczności ujęty jest w niekonwencjonalnej interpretacji. Widowisko łączy w sobie teatr, taniec, muzykę i clowning. Dodatkowym działaniem są akcje happeningowe zapowiadające i zapraszające mieszkańców i turystów do udziału w spektaklach. Krótkie etiudy przygotowywane przez studentów mają przyciągnąć do udziału w przedstawieniach.

Teatr Studio z Berlina istnieje od 2004 roku. Od początku związany jest z Tadeuszem Różewiczem, dzięki któremu udało się zasłynąć w Niemczech. Pierwszy spektakl, jaki wystawiał teatr byl właśnie inscenizacją "Białego małżeństwa" autorstwa Różewicza. Pisarz zaangażował się w przygotowania do premiery, która nie przeszła bez echa.

- Zostaliśmy wtedy zauważeni przez prasę - opowiada o dobrym początku Janina Szarek.

Teatr działa pod patronatem burmistrza Berlina Klausa Wowereita i ambasadora RP w Berlinie a świnoujski spektakl został dofinansowany ze środków polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji