Artykuły

Agnieszka Glińska o planach Teatru Studio

- Mogłabym ograniczyć się do wystawiania tylko tekstów Doroty Masłowskiej i sztuk Antoniego Czechowa, a moje artystyczne ambicje byłyby w pełni zaspokojone - mówi Agnieszka Glińska.

Dyrektorka artystyczna Teatru Studio w tym sezonie wyreżyseruje dwa teksty Doroty Masłowskiej. W poniedziałek premiera sztuki "Dwoje biednych Rumunów...", natomiast w maju na afiszu ma się pojawić bajka "Jak zostałam wiedźmą? Sztuka autobiograficzna dla dorosłych i dzieci", którą Dorota Masłowska napisała na zamówienie Teatru Studio. W planach repertuarowych również Antoni Czechow według Agnieszki Glińskiej. Premiera "Wiśniowego sadu" 16 grudnia.

Rozmowa z Agnieszką Glińską

Dorota Wyżyńska: W tym sezonie sięgasz po swoich ulubionych i zaufanych autorów. Wracasz do Antoniego Czechowa i Doroty Masłowskiej.

Agnieszka Glińska: Mogłabym ograniczyć się do wystawiania tylko tekstów Doroty i sztuk Czechowa, a moje artystycznie ambicje byłyby w pełni zaspokojone. Za Czechowem się stęskniłam. Mamy stałą częstotliwość spotkań. A od premiery "Mewy" w Teatrze Narodowym minęły już ponad dwa lata. To zbyt długa przerwa. Powrót do Czechowa jest dla mnie zawsze powrotem do właściwego porządku i sensu robienia teatru w ogóle. Nie przypuszczałam, że będę wystawiać "Wiśniowy sad". Jeszcze rok temu myślałam o "Wujaszku Wani". Poczułam jednak, że to nie jest czas na "Wujaszka". I namówiłam Agnieszkę Lubomirę Piotrowską na nowy przekład "Wiśniowego sadu".

Powiedziałaś: "Tu nikomu nie chodzi o wiśniowy sad. Nikt tu nie potrafi wziąć odpowiedzialności za swój los".

- To jest o naszym uciekaniu przed problemami, przed światem, we wspomnienia, w życie, którego nie ma, w iluzje. W tej interpretacji "Wiśniowy sad" jest dla mnie następnym krokiem po "Iluzjach" Iwana Wyrypajewa, które wystawiałam w Teatrze Na Woli. Ten sam temat życia na niby, ucieczki przed samym sobą, mitologizowania wspomnień, to straszne, kwaśne "kiedyś było lepiej".

Bohaterowie Masłowskiej też uciekają... Uciekają od siebie, od nudy i beznadziei własnego życia. I udają się wszaloną podróż bez celu po Polsce.

- Po Polsce wykluczonych, odrzuconych. Główni bohaterowie spotykają na swojej drodze pokręconych ludzi. Takich, których można łatwo obśmiać, przykleić etykietkę, poniżyć i dzięki temu lepiej się poczuć. Tak funkcjonują Parcha i Dżina, w takim zakręceniu żyją, udają życie, zagłuszają ból i samotność, by, jak w baśni lub kinie drogi, po długiej wędrówce spotkać się boleśnie z samym sobą i zobaczyć beznadzieję swojej egzystencji, bez zasłon dymnych w postaci używek, imprez i innych pozorów.

Kilka lat temu przygotowałaś słuchowisko radiowe na podstawie "Dwojga biednych Rumunów...", które przyjęte było bardzo gorąco. Po emisji do Radia TOK FM dzwonili słuchacze, dzieląc się swoimi wrażeniami. Dotknęło ich to, przeraziło. Czy to doświadczenie z teatrem radiowym miało wpływ na tę realizację wTeatrze Studio?

- Na pewno. Zaproponowałam wtedy "Rumunów" do radia, bo zdawałam sobie sprawę, że tekst miał już prapremierę w TR Warszawa i nieprędko będę miała okazję wystawić go na scenie. A jednocześnie, przekładając "Rumunów" na język radiowy, zdałam sobie sprawę, że to sztuka, która zdecydowanie wyprzedziła swój czas. Jest zabójczo inteligentna, język niesie cały przekaz. Tu reżyser nie może się popisywać. Trzeba słuchać Doroty. Sensu i muzyki słów.

Dorota Masłowska specjalnie dla Teatru Studio pisze sztukę dla dzieci?

- Mamy ją już. Napisała fantastyczną bajkę, w formie poematu. Planujemy, żeby wydanie książkowe zbiegło się z naszą premierą. Wiosną przyszłego roku. Wspaniała, mądra, śmieszna, kompletnie odlotowa historia dla dzieci. Tytuł jeszcze się zmienia. Ostatni to "Jak zostałam wiedźmą?Sztuka autobiograficzna dla dorosłych i dzieci".

Wśród planów Teatru Studio smakowicie zapowiada się też premiera "Dolce Vita". Julia Holewińska i Kuba Kowalski -młodzi twórcy, których sprowadziłaś do Teatru Studio, po sukcesie "Wichrowych wzgórz" pracują nad nowym projektem.

- W ich "Wichrowe wzgórza" bardzo wierzyłam, odkąd przyszli z tym pomysłem. Kuba z Julią wspaniale pracują z aktorami. Robią teatr z prawdziwego zdarzenia, mają swój bardzo rozpoznawalny językowo, teatralny świat. Propozycja, żeby przygotowali kolejny tytuł, padła właściwie od razu po premierze "Wichrowych wzgórz", ale wiadomo, teatr ma swoje moce przerobowe, swój cykl, umówiliśmy się na drugą połowę sezonu. Spektakl "Dolce Vita" inspirowany jest scenariuszem filmowym Felliniego, ale to współczesna opowieść o Warszawie, o pokoleniu 30-latków.

W wakacje udało się przeprowadzić remont teatru -wymienić fotele na dużej scenie. Otwieracie też nową kameralną przestrzeń wModelatorni. To tam odbędzie się premiera sztuki "Anarchistka" Davida Mameta.

- "Anarchistka" to debiut reżyserski Tomasza Szczepanka, a do udziału w tej sztuce udało nam się namówić Jadwigę Jankowską-Cieślak i Dorotę Landowską. Premiera już w październiku.

A remontem bardzo chętnie się pochwalę. Mamy piękne nowe fotele, wycyklinowaną podłogę, a szare marmury lśnią nowym blaskiem. Udało się wyremontować przestrzeń nowej Modelatorni, mamy nową scenę. Fundusze na remont otrzymaliśmy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz m.st. Warszawy.

Macie już czwartą scenę, bo gracie na głównej, wMalarni, wFoyer i teraz dochodzi Modelatornia!

- Tylko cała trudność i paradoks polega na tym, że te sceny nie mogą działać równolegle. Te remonty były konieczne. Studio było zaniedbane, zapuszczone i brudne. Pod koniec czerwca przyjechałam do teatru na ostatni spektakl. Woła mnie pani garderobiana, czy ja widziałam, co się stało w pracowni krawieckiej. Wbiegam na górę, a tam kawał sufitu, porządny, grubości 10-20 cm, urwał się i spadł. Tak po prostu, bez powodu. Wyglądało to wszystko jak po wybuchu, szafa została powalona przez ten gruz. Nie mogłam uwierzyć, że coś takiego może się stać. Wszystko zostało od razu zgłoszone, jest pod kontrolą. Mam nadzieję, że się nie powtórzy.

Czego nauczył cię pierwszy sezon?

- Że trzeba mieć w sobie taką umiejętność, gotowość na ewentualne nagłe zmiany planów. Bo nawet jeśli coś wydaje się dopięte na ostatni guzik, wcale nie musi się odbyć. Potrzebna jest ta asekuracja przy planowaniu. Zapał i elastyczność. Jesteśmy w dość dziwnej sytuacji. Dzięki pozyskanym przez nas środkom z różnych źródeł (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, sponsorzy) produkujemy premiery, gramy spektakle, remontujemy, a miasto wciąż nie wywiązało się z obietnic złożonych w zeszłym roku. Nasz podstawowy byt, czyli pensje, czynsz, koszty stałe, jest zagrożony. Czekamy na rozwiązanie tego problemu. A w nowym sezonie - znów wielka niewiadoma.

Zadania na nowy sezon?

- Chciałabym, aby to miejsce nabrało wyrazistego charakteru, żeby na afiszu pojawiły się przedstawienia, które staną się naszą wizytówką. Wiadomo, że ten pierwszy rok był takim rozruchem, strojeniem instrumentów, część tytułów była zaplanowana wcześniej, zespół się tworzył, sklejał. Zastanawiam się, czy nie powinniśmy wrócić do dawnej nazwy tego miejsca - Centrum Sztuki Studio. Żeby podkreślić, że to nie jest tylko teatr. Zmienia się Galeria. Niezwykłą siłę ma Bar Studio. Z przyjściem tu Grześka Lewandowskiego nastała nowa epoka. Jego działalność nie ogranicza się tylko do prowadzenia Baru. Przygotowuje mnóstwo spotkań, koncertów, nie tylko w Barze na dole, ale też w foyer i na scenie. Cudownie się z nim współpracuje, a przy okazji Grzesiek jest magnesem, który ściąga wspaniałych ludzi i fantastyczne pomysły. A to wszystko jest niezwykle inspirujące dla teatru.

Teatr Studio: "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" Doroty Masłowskiej. Reżyseria - Agnieszka Glińska, scenografia -Magdalena Maciejewska, kostiumy - Agnieszka Zawadowska, muzyka -Jan Duszyński, reżyseria światła - Jacqueline Sobiszewski. Występują: Monika Krzywkowska, Dorota Landowska, Agnieszka Pawełkiewicz, Marcin Januszkiewicz, Modest Ruciński. Premiera w poniedziałek 16 września.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji