Warszawa. Dla kogo stołeczne nagrody teatralne?
Agnieszka Glińska czy Mikołaj Grabowski? Edyta Olszówka czy Anna Smołowik? Piotr Fronczewski czy Marcin Hycnar? Dawid Ogrodnik czy Natalia Sikora? Już po raz piętnasty zostaną przyznane Feliksy Warszawskie.
Wczoraj ogłoszono nominacje do jedynych stołecznych nagród teatralnych - Feliksów Warszawskich. Laureatów poznamy 28 października podczas gali w hotelu Polonia Palace.
Feliksy Warszawskie to nagrody, które aktorom i reżyserom przyznają koledzy ze środowiska teatralnego. Pomysłodawcą tego wyróżnienia był Feliks Łaski, mecenas kultury z Londynu, a nazwa pochodzi od jego imienia. Po śmierci Łaskiego fundatorem została Grupa Allianz Polska..
Nagrody są rodzajem podsumowania sezonu.
Co roku jedna scena podejmuje się organizowania obrad i gali wręczenia statuetek. W związku z jubileuszem 15-lecia zdecydowano, że obowiązki te podejmą wspólnie Teatr Kwadrat i Teatr Narodowy.
Przez cały sezon 12-osobowe jury obejrzało ponad 70 przedstawień w 22 teatrach. W tym roku oceniali m.in.: Magdalena Zawadzka z Teatru Ateneum, Ewa Błaszczyk z Teatru Studio, Piotr Szwedes z Teatru Syrena, Monika Kwiatkowska z Teatru Współczesnego, Grażyna Barszczewska z Teatru Polskiego i Marcin Kwaśny z Teatru Kwadrat.
- Życie teatralne stolicy, bez względu na opinie krytyków, spory, sprawy organizacyjne, które bywały dotkliwe w ostatnim sezonie, jest bardzo bogate. Każdy teatr ma swoją publiczność, chce się wyróżnić repertuarem na tle innych scen. Znajdziemy spektakle, których reżyserzy opierają pracę. na wierności autorowi tekstu, i takie, które dekonstruują tekst. To buduje różnorodny pejzaż
- mówiła prof. Barbara Osterloff, teatrolog, przewodnicząca jury.
Zaznaczyła, że trzy premiery, które odbyły się pod koniec sezonu, ze względów organizacyjnych nie były oceniane w tym roku, wejdą do przyszłorocznej edycji. Były to "Kabaret warszawski" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego z Nowego Teatru, "Wraki" w reżyserii Agnieszki Lipiec-Wróblewskiej z Teatru WARSawy i "Konstelacje" w reżyserii Adama Sajnuka z Teatru Polonia.
- W tym roku mieliśmy embarras de richesse - mówiła prof. Barbara Osterloff. - Propozycji było tak wiele, że jurorzy mieli problem, by w sześciu kategoriach wymienić tylko po pięciu nominowanych.
Najwięcej nominacji zdobył Teatr Polski. Szymon Kuśmider został wyróżniony za drugoplanową rolę męską w "Paradach" w reżyserii Edwarda Wojtaszka, a nominacje dla młodego aktora przyznano występującym także w tym spektaklu Joannie Halinowskiej i Pawłowi Kruczowi. Halina Łabonarska, Piotr Cyrwus, Wiesław Komasa otrzymali nominacje za drugoplanowe role w przedstawieniu "Quo Vadis" w reżyserii Janusza Wiśniewskiego.
Wyraźnie zaznaczyły się spektakle Agnieszki Glińskiej, która została doceniona w kategorii "najlepsza reżyseria" za "Pożegnania" wystawione w Teatrze Narodowym. Wyróżniono także aktorów grających w jej przestawieniach: Beatę Fudalej za "Pożegnania" oraz Dorotę Landowską za "Sąd ostateczny" z Teatru Studio.
Na liście nominowanych można znaleźć nazwiska laureatów z ubiegłych lat. Anna Smołowik, która po rolach w przedstawieniu "Kompleks Portnoya" została nagrodzona Feliksem Warszawskim dla młodej aktorki, tym razem jest nominowana za pierwszoplanową rolę Katarzyny Earnshaw w "Wichrowych wzgórzach" w reżyserii Kuby Kowalskiego, wystawionych w Teatrze Studio.
