Artykuły

Zemsta

Ten majstersztyk, precyzyj­nie wykonane cacko, którego oglądanie daje tyle radości, stworzyli wspaniali aktorzy. Andrzej Wajda nic by bez nich nie zrobił. Oni natomiast - przepraszam bardzo reżysera, którego ogromnie przecież szanuję - zagraliby chyba z równym po­wodzeniem tę "Zemstę" i bez niego... Z tym, że zasługą re­żysera jest oczywiście sam pomysł wystawienia "Zem­sty", ustalenie obsady i pozo­stawienie aktorom tak szero­kiego pola działania.

Tylko, że... a propos obsa­dy. Zawiódł Wajdę tym ra­zem "nos" (zawsze przecież tak bezbłędnie i niezawodnie obsadzał aktorów!): Jerzy Ra­dziwiłowicz nie ma odpowie­dnich predyspozycji do roli Papkina i chociaż rozpraco­wał, wyszlifował ją do naj­drobniejszego szczegółu - nie jest śmieszny. A Papkin nieśmieszny, to jak... masło niemaślane...

Drugim Papkinem (wszystkie pierwszoplanowe role są w tym spektaklu dublowane) jest Jerzy Stuhr... Poprowa­dził on tę rolę wbrew utar­tym konwencjom. Nie miał w sobie nic z gogusia, jak to często z Papkinami bywa. Nie mizdrzył się wdzięcznie (w chwilach szczególnego wzbu­rzenia zdarzało mu się nawet bezceremonialnie zrywać peruczkę i międlić ją w dło­niach). Był, zależnie od sytua­cji, paskudnie nachalny i przebiegły, gdy chodziło o jego interes, hałaśliwy i bystry, gdy czuł się pewny siebie, a dziecinnie bezradny, gdy ktoś go ofuknął. Nieprzyzwoicie gadatliwy, przemądrzały, tro­chę obleśny i - zawsze - okropnie śmieszny. Najważniejsze jednak, że całkowicie zdominował swoich partnerów. Oczywiście: wszyscy byli świet­ni, ale to nie była "Zemsta" Cześnika i Rejenta, lecz Pap­kina - Stuhra. W tej obsadzie wszystko i wszyscy kręcili się wokół niego tracąc niestety wiele ze swej atrakcyjności. Widziałam na przykład Krzysztofa Globisza w roli Wacława w obsadzie "ze Stuhrem" i "bez Stuhra". O tym, że stworzył on w tym spektaklu jedną ze swoich najlepszych kreacji przekonałam się dopiero w tej "bez Stuhrowej" wersji: Papierowa rola tuzinkowego amanta nabrała dzięki bogatej inwencji i osobowości Krzysztofa Globisza oryginalnych rumieńców, o które może nie podejrzewał Wacława nawet sam hrabia Fredro... Perfidnym i świetnym pomysłem Andrzeja Wajdy była ta podwójna obsada, bowiem spektakl zmienia się radykalnie zależnie od tego kto (i z kim!) gra danego wieczoru! Na tę "Zemstę" nie można iść jeden raz. "Zemst" jest prak­tycznie tyle, ile możliwych kombinacji obsadowych wy­nikających z dublowania wszystkich ról...

Oto główna para: Cześnik Raptusiewicz i Rejent Mil­czek. Cześnik Jerzego Bińczyckiego jest z pozoru łagodniejszy od twardego, oszczęd­nego w gestach (za to łatwo i chętnie wybuchającego!) An­drzeja Buszewicza. Ale jest też jak się zdaje groźniejszy w porywach wciąż zmiennych emocji: złości, zniecierpliwie­nia, fantazji... Z kolei Rejent Milczek Andrzeja Kozaka to lis chytrze udający bogobojne, smętne niewiniątko. Nato­miast Rejent Jerzego Treli jest zasadniczy, nieprzyjemnie ponury i wyrachowany.

Muszą być inne spektakle grane przez tak różniące się temperamentem i charakte­rem pary Cześnika i Rejenta! A przecież nie tylko oni są dublowani! Gdy pomyśleć jeszcze o Podstolinie (Anna Dym­na przysporzyła tej postaci niepospolitego wdzięku kryją­cego... żmijkowatą przebiegłość; Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej nie widziałam), Wa­cławie (nie widziałam Pawła Kruszelnickiego dublującego doskonałego Krzysztofa Glo­bisza), Klarze (Monika Rasiewicz obdarzyła tę pannę dzie­wczęcą figlarnością; Beata Malczewska jest poważniej­sza, bardziej trzeźwa) i wresz­cie o konsekwencjach wyni­kających z obsadzenia w roli Papkina Jerzego Stuhra i Je­rzego Radziwiłowicza!

Jednak niezależnie , od tego, który gra "skład", spektakle "Zemsty" małą stałą, wspólną cechę: rewelacyjne aktorstwo. To grają prawdziwi mistrzo­wie, nie tylko umiejący stwo­rzyć żywe, autentycznie cie­kawe, postacie. To mistrzowie, którzy potrafią bawić się razem z widzami wiecznie młodą i wiecznie śmieszącą komedią, jak wirtuoz efek­townym pasażem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji