Artykuły

Z głową czy bez

Grzegorz Jarzyna, dyrektor teatru Rozmaitości, lubi przedsięwzięcia niekonwencjonalne i spektakularne - o nowym projekcie teatralnym TR/PL pisze Janusz Majchrek w Newsweeku Polska.

"Urwaliśmy orłu łeb, żeby zobaczyć, co ma w środku" - ogłosił Grzegorz Jarzyna [na zdjęciu] i zabrał się do projektu teatralnego TR/PL. Ma go realizować w sezonie 2005/2006. Tym razem, po akcji "Teren Warszawa" (spektakle grane na dworcu, w biurowcach i starych fabrykach), dyrektor teatru Rozmaitości postawił na promocję nowych polskich dramatów. Pisane na zamówienie teksty miałyby opisywać współczesną Polskę. Zdaniem Jarzyny teatr cierpi na niedosyt zaangażowanych tekstów, które reżyser patetycznie określa mianem przełomowych. Do współpracy Jarzyna zaprasza autorów mających już na polu dramaturgii pewne osiągnięcia, m.in. Michała Walczaka czy Monikę Powalisz, ale także głośnych prozaików młodego pokolenia, jak Dawid Bieńkowski, Sławomir Shuty czy Michał Witkowski, którzy dotychczas nie pisali dla teatru. Wydaje się, że tym sposobem teatr Rozmaitości chce złapać wiatr w nieco oklapłe żagle. Ale skóra lekko cierpnie, gdy w proklamacjach dyrektora Rozmaitości słyszy się słowo "zamówienie" w bezpośrednim sąsiedztwie słowa "zaangażowanie". Oczywiście nie trzeba podejrzewać Jarzyny, że podejmuje hasła socrealizmu, bo na to ma za krótką pamięć. Ale niewątpliwie inspiruje go niemiecka lewica na czele z teatralnym guru czerwonego Berlina, Hansem Castorfem. I nie jest zapewne przypadkiem, że intelektualną podporą projektu TR/PL ma być gwiazda nowej polskiej lewicy - Sławomir Sierakowski. Rewolucji pewnie z tego nie będzie, ale ferment artystyczny może. Gorzej, jeśli Jarzyna, cudowne dziecko teatru, skończy jako ideolog w średnim wieku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji