Jubileusz Romana Kłosowskiego. Beckett na 60-lecie
Zanim przedstawienie się rozpoczęło, pojawił się na proscenium. Długą chwilę milczał. Po pauzie skierował do publiczności pytanie: "Dlaczego milczę?". Potem wyjaśniał, że milczenie w sztukach Becketta jest tak samo ważne jak słowo. - To najsmutniejszy autor świata, jednocześnie bardzo dowcipny, zapomniany i genialny - stwierdził Roman Kłosowski, który wystąpił gościnnie na płockiej scenie - pisze Lena Szatkowska w Tygodniku Płockim.
Roman Kłosowski wystąpił na płockiej scenie w spektaklu "Akt bez słów - Komedia - Ostatnia taśma Krappa - Oddech", składającym się z jednoaktówek Samuela Becketta, który wyreżyserował Krzysztof Prus. Przedstawienie zostało zrealizowane z okazji jubileuszu 60-lecia pracy artystycznej aktora przez Teatr im. Juliusza Osterwy z Gorzowa Wielkopolskiego.
- Roman Kłosowski jest znany przede wszystkim jako Maliniak z "Czterdziestolatka", a ja chciałem obsadzić go w poważnej roli Krappa - mówił przed spektaklem Krzysztof Prus, który ostatnio reżyserował w Płocku Mazepę.
Zanim przedstawienie się rozpoczęło, pojawił się na proscenium. Długą chwilę milczał. Po pauzie skierował do publiczności pytanie: "Dlaczego milczę?". Potem wyjaśniał, że milczenie w sztukach Becketta jest tak samo ważne jak słowo. - To najsmutniejszy autor świata, jednocześnie bardzo dowcipny, zapomniany i genialny - stwierdził. Właściwy spektakl rozpoczął się od "Aktu bez słów" i "Komedii" - dowcipnej opowieści o trójkącie małżeńskim, którego uczestnicy wciąż się kłócą, choć
pozostały im tylko głowy wystające z urn.
Roman Kłosowski wystąpił w roli tytułowej w "Ostatniej taśmie Krappa". Stworzył przejmującą postać człowieka, który w każde urodziny dokonuje rozrachunku z własną przeszłością i teraźniejszością. - Zastanawiam się jak Krapp nad tym, co było i będzie. Dla mnie życie bez pracy, bez tej pasji będzie bardzo trudne. Mam już sporo lat i ten Krapp jest mi bardzo potrzebny w podsumowaniu swojego życia - powiedział aktor po spektaklu. Obok Romana Kłosowskiego wystąpili: Beata Chorążykiewicz, Anna Łaniewska, Jarosław Książek, Leszek Perłowski.
Roman Kłosowski jest aktorem teatralnym i filmowym. Ukończył warszawską PWST. Zadebiutował na deskach teatru w Szczecinie w spektaklu Szczęście Frania Perzyńskiego. Potem grał w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. W latach 1976-1981 był dyrektorem Teatru Powszechnego w Łodzi. W 1981 roku wrócił do Warszawy, do Teatru Syrena, gdzie pracował do emerytury.