Warszawa. Premiera w Och-Teatrze
Namówione do spowiedzi publicznej dwie młode dziewczyny szczerze opowiadają o swoim związku - w Och-Teatrze Maria Seweryn przygotowuje kameralny spektakl "Alicja Alicja". Występują Aleksandra Domańska i Aleksandra Grzelak. Premiera 15.11.2013.
Z Marią Seweryn rozmawia Piotr Guszkowski
Trzy lata temu debiutowała pani jako reżyser spektaklem "Zaświaty, czyli czy pies ma duszę?", który stanowił próbę odczarowania polskich tradycji mówienia o śmierci i życiu po śmierci. Czy "Alicja | Alicja" to szansa na nieobarczone stereotypami spojrzenie na miłość homoseksualną?
- Zwykle o lesbijkach w okropnych żartach mówi się, że są brzydkie, agresywne i nienawidzą mężczyzn. Alicje są piękne,skromne, nieśmiałe, a jedna kiedyś była zamężna. Tak jak wiele moich koleżanek lesbijek, o których mało kto wie, bo nie afiszują się ze swoją orientacją.
Dlaczego właściwie tytułowe Alicje decydują się na opowiedzenie publiczności o swojej miłości?
- To osoby, które nie okazują sobie uczuć publicznie. Raz zdarzyło im się pocałować w supermarkecie i traf chciał, że zobaczyła to reżyserka i namówiła je do pracy nad spektaklem-dokumentem, w którym opowiedziałyby o sobie. Długo trzeba było je namawiać, przekonywać, że to ważne. Robią to niechętnie, ale na naszych oczach dokonują coming outu, przekraczają linię wstydu, wątpliwości i dają świadectwo.
Amy Conroy napisała sztukę o dwóch kobietach po sześćdziesiątce, które podsumowują wspólne życie. Skąd więc decyzja, żeby bohaterkami spektaklu były dwie młode dziewczyny?
- Wydało nam się to bardziej interesujące. Odmłodziłyśmy bohaterki, ale zostawiłyśmy im dojrzałość, skromność, spokój, klasę i delikatność tamtych starszych pań. Powstał obraz młodej lesbijki, jakiej w teatrze chyba jeszcze nie było.
"Alicja | Alicja" to trzecia i zarazem ostatnia w tym roku teatralną propozycja Och-Cafe. Czy ta scena będzie aktywna również w drugiej części sezonu?
- W tej chwili mamy już trzy nasze tytuły: "Pierwszą Damę" - monodram Romy Gąsiorowskiej, "Romancę" Jacka Chmielnika w reżyserii Wojtka Malajkata i "Alicja | Alicja". Chcemy te tytuły grać jak najwięcej jesienią i zimą. Och-Cafe stało się też stałym miejscem spektakli Teatru Montownia. Wiosną na pewno kolejna premiera, bomba, ale nie chcę zapeszyć.