Bracia zakochani w jednej kobiecie
"Leć biedronko, leć!" to operetka opowiadająca o dwóch braciach, których rozdzieliła wojna.
Ich tragiczne losy zostaną pokazane poprzez taniec i śpiew w wykonaniu artystów ze Szczecina i Schwedt.
Bracia Jan i Artur dorastają w spokojnej, przepięknie położonej posiadłości wiejskiej Krańcowo, niedaleko Poznania. Ich niemieccy przodkowie osiedlili się na tych terenach przed setkami lat. W 1939 roku Artur i Jan mają polskie obywatelstwo. Jednak kiedy wybucha wojna, bracia ze względów ideologicznych stają - jak wrogowie - przeciwko sobie. Jan określa się jako Niemiec, Artur jako Polak.
Posiłkując się hipotetycznymi losami braci i Hannah aktorzy, śpiewacy i tancerze opowiadają w dziesięciu scenach historię, między innymi o miłości dwóch mężczyzn do jednej kobiety w latach podziału Niemiec, o ucieczce, wojnie, powrotach i odejściach.
Spektakl powstał w koprodukcji teatru Uckerm rkischen Bühnen Schwedt (ubs) i Opery na Zamku w Szczecinie. Reżyserii podjęli się Heike Schmidt i aktor Cezary Morawski.
Aktor jest znany z wielu polskich filmów i seriali, między innymi z "Akcji pod Arsenałem", "Układu krążenia", "Komediantka", "Modrzejewska" czy "M jak miłość". W 1977 ukończył warszawską PWST. Związany z warszawskimi teatrami: Współczesnym i Powszechnym. Wykładowca w warszawskiej PWST. W 2000 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za zasługi w działalności społecznej i charytatywnej na rzecz środowiska artystycznego. Za rolę w spektaklu "Moja Dusza" otrzymał z rąk prezydenta Lecha Wałęsy honorowy tytuł "Ambasador Sybiraków" przyznawany przez Światowy Zjazd Sybiraków. Jest jednym z bohaterów książki "Siła codzienności".
To nie pierwszy kontakt Cezarego Morawskiego ze szczecińską Opera na Zamku i teatrem ze Schwedt. W ubiegłym sezonie artystycznym mogliśmy oglądać go w operetce "Frau Luna" w jednej z głównych ról.