Artykuły

Diabły nas wzięły - wielka premiera

Najpierw, w tę niezapomnianą sobotę, tydzień temu, odbyła się konferencja prasowa. A było o czym mówić, bo z dziennikarzami spotkali się autor opery "Diabły z Loudun" Krzysztof Penderecki z małżonką oraz twórcy spektaklu. Na dwu-godzinnym spotkaniu mówiło się i o trudnościach z wystawieniem "Diabłów", i o... 25-leciu ślubu państwa Pendereckich.

- Czy ja mam jakiś sentyment szczególny do "Diabłów z Loudun" - zastanawia się głośno mistrz Penderecki - tak bo to moja pierwsza opera.. Wtedy 25 lat temu, prawie nikt nie pisał oper. A przypadek zdarzył spotkanie z Konradem Swinarskim. który zainteresował mnie książką Huxleya o zdarzeniach, autentycznych zresztą w Loudun. Pierwsza inscenizacja hamburska nie bardzo wyszła, bo ją robili Polacy, kłócąc się ze sobą. Ale tacy już jesteśmy...

Wprost trudno uwierzyć, że dyr. Andrzej Straszyński, wybitny dyrygent. który przygotował muzycznie sobotnią premierę w Teatrze Wielkim w Łodzi ma za sobą kilka miesięcy pracy niezwykle trudnej. Ale pewnie zaproszony do roli mówionej wspaniały aktor Krzysztof Kolberger opowiada właśnie anegdotę o realizacji serialu "Modrzejewska", który się skończył tydzień temu. Czyli... Karol Chłapowski opowiada o D'Armagnacu i to w formie anegdoty.

Moment zadumy pani Elżbiety Pendereckiej trzymającej w ręku program łódzkiego spektaklu może oznaczać wszystko. Ale sprawą podstawową było dla niej zapewne pytanie: - jaka jest ta 28 inscenizacja opery, która zrobiła tak wielką karierę w świecie. A może pani Elżbieta zastanawiała się właśnie, czy ciemna jedwabna suknia w kwiaty jest odpowiednia na premierę? Była. Proszę mi uwierzyć, małżonka wielkiego artysty należy do kobiet niezwykle eleganckich.

No i wreszcie wieczór. Na widowni goście z całego kraju i połowy Europy. A na scenie misterium poświęcone księdzu Grandier. który miał odwagę w szesnastowiecznej Francji posiadać własne zdanie Spektakl jest wielkim wołaniem o tolerancję.

Do zobaczenia na następnych spektaklach . "Diabłów" już po wakacjach. Sezon w Łodzi miał wspaniały akord koń-cowy!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji