Artykuły

Łódź. Rybczyński w Filmówce

Zbigniew Rybczyński, nagrodzony Oscarem za "Tango" absolwent Wydziału Operatorskiego Szkoły Filmowej, był dziś gościem Szkoły.

W hali telewizyjnej wykładu Rybczyńskiego - który rozpoczął się o godz. 10 i trwał cztery godziny - słuchali studenci Szkoły Filmowej, przede wszystkim sztuki operatorskiej oraz animacji i efektów specjalnych, ale także studenci łódzkiej ASP i wykładowcy Szkoły.

- 40 lat minęło jak skończyłem te Szkołę - zaczął Rybczyński. - Jestem pod wrażeniem studia w którym się znajdujemy, za moich czasów było tutaj boisko. Chciałbym zacząć od obrazków, bo bez obrazków to ja nie bardzo żyję.

Rybczyński pokazał swoje szkice, rysunki, wykresy, które tworzył podczas pracy nad kolejnymi filmami. - Wzorem był dla mnie Kopernik: na rzeczy, które znamy, trzeba spojrzeć zupełnie inaczej. To, co widzimy, jest ciągłym ruchem. Pracowałem nad tym, jak to pokazać na żywo. Nie pisałem scenariuszy, improwizowałem. Sam budowałem urządzenia, by stworzyć obraz, który składa się z wielu ruchów. Moją pierwszą wieżę zbudowałem do "Kafki".

Technologiczne eksperymenty Rybczyńskiego dotyczą m.in. skonstruowania urządzenia zdolnego odzwierciedlać percepcję ludzkiego oka: - Wielkie umysły przez lata zastanawiały się na tym, jak sfotografować obraz, którego oko normalnie nie widzi, a więc obraz w skali mikro lub makro, pomijano natomiast to, jak oko widzi naprawdę - tłumaczył swoje dociekania Rybczyński. - W efekcie mamy do dyspozycji tysiące przeróżnych obiektywów, które w przeróżny sposób zniekształcają nasze realne postrzeganie.

- Ktoś, kto nie potrafi programować, jest dla mnie współczesnym analfabetą - mówił Rybczyński tłumacząc, że programowanie komputerowe to proste działanie, posiadające jednocześnie nieograniczone możliwości. - Do programowanie potrzebnych nam jest kilkadziesiąt znaków i tyle samo zwrotów. Za ich pomocą możemy stworzyć wszystko, co tylko nasz umysł będzie w stanie wygenerować. Umiejętność generowania optycznych obrazów to jedno z największych odkryć ludzkości, uważam jednak, że w przyszłości wyprze je technologia komputerowa.

- Namawiam ludzi do myślenia. Wiele naszych błędów wynika z tego, że nie potrafimy wydostać się z pułapki aksjomatów. Trzeba im zaprzeczać, trzeba szukać, zadawać sobie wiele pytań - tak Zbigniew Rybczyński podsumował swoją działalność w zakresie technologicznych poszukiwań, która, jak wielokrotnie podkreślał, spotykała się z odrzuceniem i niezrozumieniem.

Retrospektywną wystawę "Zbigniew Rybczyński" można oglądać w Atlasie Sztuki w Łodzi (ul. Piotrkowska 114/116) od 13 grudnia 2013 r. do 2 lutego 2014 r. To prezentacja dorobku artystycznego jednego z najwybitniejszych absolwentów Szkoły Filmowej w Łodzi, jej doktora honoris causa, zdobywcy Oscara za zrealizowane w łódzkim Se-Ma-Forze "Tango" (1983).

Rybczyński jest autorem filmów eksperymentalnych, reżyserem, operatorem, scenarzystą i scenografem, artystą multimedialnym, pionierem nowych technologii audiowizualnych. Absolwent Wydziału Operatorskiego PWSFTviT, współzałożyciel awangardowej grupy Warsztat Formy Filmowej. Urząd Patentów i Znaków Towarowych USA zatwierdził liczne patenty Rybczyńskiego na wynalazki dotyczące obrazu elektronicznego. Przydomek Big Zbig otrzymał za przyjęte entuzjastycznie przez krytykę i publiczność wideoklipy do muzyki Johna Lennona, Micka Jaggera, Simple Minds, Yoko Ono, Lou Reeda - pierwsze w historii wideoklipy w technice HDTV - oraz za filmy "Steps", "Czwarty wymiar", "Orkiestra", "Manhattan" i "Kafka". Laureat Prix Italia, Emmy, The Golden Gate Award na MFF w San Francisco, American Video Awards i the Billboard Music Video Award.

Wystawa jest wydarzeniem towarzyszącym 65-leciu Szkoły Filmowej w Łodzi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji